Gopło Kruszwica wciąż bez zarządu. O trudnej sytuacji działacze będą rozmawiać z władzami miasta

Z końcem czerwca z dalszej pracy w zarządzie zrezygnowali działacze Gopła Kruszwica. Klub od tamtej pory zarządu nie ma.

Działacze klubu z pracy w zarządzie zrezygnowali podczas czerwcowego Walnego Zebrania. Do tej pory nie udało się wyłonić nowych osób, którzy byliby zainteresowani poprowadzeniem klubu w nowym sezonie.

- Klub miał problemy finansowe, gdy przyszliśmy. Dzisiaj zarząd takich problemów nie ma. Nic tylko w nim być. Funkcjonuje prawidłowo. Dotacja z urzędu miasta wynosi ponad 100 tysięcy złotych. Co prawda jest ona przeznaczona na sport młodzieżowy, na seniorów pieniądze trzeba pozyskać, ale i to się udało. Około 90 tysięcy złotych dotacji. To trzeba jednak się nachodzić. Nie róbmy sensacji z naszej rezygnacji. Jedni odchodzą, drudzy przychodzą-komentował ponad dwa tygodnie temu Jan Dybicz, dotychczasowy prezes klubu.

Jak udało się nam dowiedzieć, dzisiaj działacze zarządu mają spotkać się w Urzędzie Miejskim w Kruszwicy. O trudnej sytuacji klubu będą rozmawiać z władzami miasta.

Do tematu będziemy powracać.

REKLAMA