Zamknij

Marsz Patriotyczny Kruszwica-Łagiewniki w przyszłym tygodniu: "Prawda o przeszłości krokiem do sprawiedliwości"

12:26, 20.09.2018 Agata Dudek Aktualizacja: 12:31, 20.09.2018
Skomentuj

 

Po raz czwarty odbędzie się Marsz Patriotyczny Kruszwica-Łagiewniki, którego celem jest upamiętnienie zamordowanych we wrześniu 1939 roku kruszwiczan oraz okolicznych mieszkańców. To właśnie w Łagiewnikach doszło do  niebywałego, pod względem okrucieństwa mordu.

- Po raz czwarty udamy się do Łagiewnik aby oddać pamięć zamordowanych mieszkańcom Kruszwicy i okolic. Tym razem pójdziemy pod hasłem
"Prawda o przeszłości krokiem do sprawiedliwości". Chcemy podkreślić niewinność ofiar łagiewnickiej zbrodni mimo manipulacji zastosowanej przez okupanta. Zapraszamy na godzinę 13:00 28 września. Spotykamy się na kruszwickim rynku 
- mówi prezes Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego Przemysław Bohonos.

Tragiczne wydarzenia na łagiewnickim polu przetrwały dzięki relacjom grabarzy uczestniczących w masowej egzekucji. Morderstwo dokonane przez Niemców okupione jest wyjątkową brutalnością.

- W dniu 24 wrzenia 1939 roku grupa uzbrojonych po zęby żołnierzy niemieckich polowała na mężczyzn na ulicach Kruszwicy, a wszystkich zatrzymanych w liczbie 12-zaprowadziła na pola łagiewnickie. Po przybyciu na wyznaczone miejsce w polu, rozkazano im wykopać grób o wymiarach: 15 m długości, 2 m szerokości i 1,5 głębokości. Na wykonanie tej pracy przeznaczono 2 godziny - czytamy w jednym z artykułów Maksymiliana Łangowskiego.

Egzekucji przypatrywali się miejscowi Niemcy. Wśród oprawców grabarze rozpoznali burmistrza Wiktora Ortwiga. Plutonowi egzekucyjnego towarzyszyli bracia Milbrantowie, Krufer, Kohsyk, Schneider, Schack i inni. W grupie skazano rozpoznano m.in. Grojnowskiego z Kruszwicy, Jana Jaworskiego z Kruszwicy oraz Soińskiego z Lachmirowic.

- Więźniów ustawiono dwunastkami niedaleko rowu, a burmistrz Ortwig odczytał im wyrok śmierci. Bezpośrednio po tym rozpoczął się akt egzekucji. Żołnierze przy pomocy bagnetów wepchnęli skazańców do dołu i na rozkaz oficera strzelali swoim ofiarom w twarze i szyje. Podobnie postąpili z drugą grupą. Trzecia grupa skazanych uklękła na krawędzie groby, prosząc zbrodniarzy o litość. Jednak ich również zepchnięto bagnetami - relacjonowali po wojnie grabarze.

Uroczystości rozpoczną się o godzinie 13:00 na kruszwickim rynku. Następnie uczestnicy marszu udadzą się do kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kruszwicy. Po mszy odbędzie się marsz do miejsca pamięci w Łagiewnikach. 

(Agata Dudek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%