Przypomina, że jako prezydent Poznania potrafił rozmawiać z każdym - z Kościołem, organizacjami społecznymi, z kibicami.
"Większość Polaków, bo aż 65 proc. chce silnego i bezkompromisowego prezydenta" - podkreślił Jaśkowiak. "Takiego, który z dumą będzie reprezentował interesy Polaków. Z dumą, a nie butą. Nie mylmy bezkompromisowości z brakiem kultury, tolerancji czy zwykłej sympatii" - dodał.
Zaznaczył, że w tym samym badaniu, jedynie co trzeci Polak wskazał, iż prezydent powinien być osobą łagodną i ugodową. "W nadchodzących wyborach tego po prostu nie będzie się oczekiwało po kandydacie na prezydenta" - podkreślił Jaśkowiak.
Atutami prezydenta powinny być - zdaniem Jaśkowiaka - także dynamizm i aktywność w działaniu. To właśnie - przekonuje - pokazał jako prezydent Poznania. Ubolewa zarazem, że mimo sukcesu opozycji w Senacie, Polacy nie wierzą, że uda się zmienić prezydenta. "Potrzeba niesamowitej energii i pracy, żeby wyborcy jeszcze raz nam zaufali. Wiem, że to trudne, ale ja jestem wojownikiem i obiecuję Wam, że nie zawiodę Was w tym zadaniu" - zadeklarował.
Jaśkowiak podkreślił, że z badań wynika, iż gdyby dziś zmierzył się w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, wygrałby, zdobywając 61 proc. głosów. "Tak byłoby w Poznaniu, gdzie jako prezydent cieszę się zaufaniem wyborców już drugą kadencję" - dodał. "Jeśli w najbliższą sobotę będę mógł liczyć na Państwa zaufanie, to obiecuję, że ten wynik powtórzymy w całej Polsce" - zakończył. (PAP)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz