Jak przekazała Małgorzata Tomczuk, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w niedzielę do Polski nadal napływać będą masy gorącego powietrza z południowego wschodu.
Niedziela zapowiada się na upalny i słoneczny dzień w całym kraju. Jak powiedziała PAP Małgorzata Tomczuk z Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB, wyjątkiem będą krańce zachodnie i południowe kraju, gdzie możliwe są burze z opadami do 20-30 litrów deszczu na metr kwadratowy.
"W niedzielę słonecznie będzie w całym kraju, z wyjątkiem krańców zachodnich i południowych, gdzie prognozowane są opady deszczu i burze. W czasie burz może spaść do 20 mm, a lokalnie nawet do 30 mm deszczu. Porywy wiatru w czasie burz nie będą groźne i według prognoz nie powinny przekraczać 60 km/h. Będzie upalnie, z temperaturami od około 30 na północy, do 33 stopni Celsjusza na krańcach zachodnich" - powiedziała Małgorzata Tomczuk.
Noc z niedzieli na poniedziałek będzie bardzo ciepła i pogodna. Tylko na krańcach zachodnich może spaść przelotny deszcz. Temperatura minimalna wyniesie od 14-15 stopni w rejonach podgórskich do 16 stopni w głębi kraju i 20 na krańcach zachodnich.
Według synoptyków IMGW-PIB, upały utrzymają się nad Polską do najbliższego piątku. (Marek Szczepanik masz/ mmu)
[ZT]20602[/ZT]
[ZT]20596[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz