Planowana na 2021 rok inwestycja wejdzie lada moment w fazę realizacji. Zadowolenia nie kryje dyrektor Cukrowni Kruszwica S.A. Lech Sobecki. Jak podkreśla rondo w Kobylnikach poprawi płynność na drogach w mieście i gminie.
- Inwestycja ta była potrzebna. Jestem pozytywnie nastawiony. Cieszę się z tego bo z takich rozwiązań skorzysta zarówno miasto, jak i cukrownia. Obecnie ilość dostawców, która dojeżdża do cukrowni jest bardzo duża. Skrzyżowanie w Kobylnikach nie było bezpieczne, także dla kierowców, którzy pracowali dla firm związanych z cukrownią - podkreśla Lech Sobecki.
Jak zauważa dyrektor codziennie z burakami dociera około 500 tirów. Do tego trzeba policzyć także dostawy innych surowców. Z problemem mierzyli się też rolnicy przyjeżdżający do cukrowni.
- Od strony Kobylnik przywozimy mnóstwo surowca. Pracuje dla nas kilka firm przewozowych. Obecnie przerabiamy na dobę 12 tysięcy buraków. Prognoza mówi, że liczba ta wzrośnie do 16 tysięcy. Analogicznie wzrośnie także liczba tirów - zauważa Lech Sobecki.
Kierowcy pracujący dla kruszwickiej cukrowni mieli również trudność w pokonywaniu trudnego dla wszystkich skrzyżowania.
- Kierowcy narzekali na skrzyżowanie w Kobylnikach. Proszę sobie wyobrazić, że pokonanie tego skrzyżowania było trudne dla kierowców samochodów osobowych, a co dopiero pojazdów ciężarowych. Cieszę się, że zaangażowanie wojewody Mikołaja Bogdanowicza przyniosło efekt bo długo o inwestycję zabiegał. Podobnie jak działania w zakresie budowy mostu w Kobylnikach i obwodnicy Kruszwicy. Zarówno mieszkańcy, jak kruszwicka cukrownia na tym skorzysta. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - dodaje Lech Sobecki.
Rondo w Kobylnikach to kolejna z inwestycji jakie przygotowuje rząd. W tym roku zaplanowano także prace nad mostem w Kobylnikach. Na początku roku poznaliśmy także wykonawców przetargu związanego z budową obwodnicy Kruszwicy.
[PORADA]
[POGODA]1610470412020[/POGODA]
