Czy zniknie jeszcze więcej połączeń autobusowych? To całkiem możliwe!

Portal Samorządowy poruszył temat dopłat do przewozów autobusowych, które realizował w ostatnim czasie rząd. Tymczasem przewoźnicy mówią, że bez podniesienia stawek utrzymanie nawet słabej oferty nie będzie możliwe.

Temat wywołał minister infrastruktury. Przyznał on, że prace nad poniesieniem dopłat nie są aktualnie prowadzone. 

- Część przewozów zaczyna właśnie zyskiwać pasażerów, choć nie są one jeszcze rentowne, ale w wyniku braku środków zostaną zlikwidowane. Na cały 2023 r., dodając do tego jeszcze zbliżające się wybory, potrzeba zwiększenia puli Funduszu o 50 proc., tj. do 1,2 mld zł – podkreślił ekonomista transportu Marcin Gromadzki na łamach Portalu Samorządowego.

Eksperci i przewoźnicy uważają, że dopłaty do jednego wozokilometra należy podnieść do co najmniej 4 złotych.

W ostatnim czasie mówi się coraz więcej o tzw. wykluczeniu komunikacyjnym, który widoczny jest również na Kujawach. Brak połączeń powoduje unieruchomienie części społeczeństwa lub zmusza ją do organizowania własnego transportu co w efekcie pogłębia wspomniane wykluczenie. Odbija się to zwłaszcza na trasach dalekobieżnych oraz obejmujące tereny wiejskie. 

Kilka tygodni temu Nadgoplańska Komunikacja Autobusowa poinformowała, że od 13 września z powodu rosnących kosztów utrzymania zawieszeniu ulega do odwołania linia komunikacyjna Inowrocław-Katowice.

Klub Jagielloński oszacował, że problem wykluczenia komunikacyjnego dotyczy 13,8 miliona Polaków.  Wykluczenie komunikacyjne dotyczy nie tylko braku połączeń środkami transportu publicznego, ale również trudności w zdobyciu informacji  o połączeniu bądź niedostatecznej dystrybucji biletów.

Więcej w Portalu Samorządowym.

[ZT]21494[/ZT]

[ZT]21485[/ZT]

[ZT]21477[/ZT]