W całym kraju kontrole ZUS pozwoliły zaoszczędzić blisko 100 mln zł. Na tę kwotę tą składają się nie tylko zakwestionowane zwolnienia lub sposób ich wykorzystania, ale także zmniejszenie świadczeń z powodu nieterminowego dostarczenia druku zwolnienia do odpowiedniego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak informują przedstawiciele instytucji, kontrole mają związek z koniecznością wywiązywania się z ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
- Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek prowadzić systematyczną kontrolę zarówno prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W przypadku pierwszego rodzaju kontroli, lekarze orzecznicy ZUS weryfikują czy osoba korzystająca ze zwolnienia lekarskiego jest nadal chora i tym samym niezdolna do pracy, a w przypadku drugiej z kontroli pracownicy ZUS sprawdzają, czy osoba wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, a nie wykonuje np. pracy - informuje Krystyna Michałek, rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Tylko w pierwszej połowie roku w kujawsko-pomorskim przeprowadzono ponad 12 tys. kontroli osób, które korzystały ze zwolnienia lekarskiego. Dla porównania, rok wcześniej podobnych kontroli było o prawie 4 tys. więcej. Mimo to, tegoroczna weryfikacja zwolnień okazała się zdecydowanie bardziej skuteczna. ZUS poinformował o wydaniu 774 decyzji wstrzymujące dalszą wypłatę świadczenia.
[PORADA]
Dodatkowo, do czasu powszechnego wejścia w użycie elektronicznego zwolnienia lekarskiego, ZUS musi obniżyć o 25% świadczenie wszystkim tym, którzy w ciągu 7 dni nie dostarczą zwolnienia do pracodawcy lub ZUSu. Świadczenie będzie obniżane za każdy dzień zwłoki, począwszy od 8 dnia zwolnienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz