Zamknij

Badacze sprawdzili maski chroniące przed smogiem. Wyniki kontroli są zatrważające!

16:03, 19.02.2019 (D.W./UOKiK) Aktualizacja: 16:04, 19.02.2019
Skomentuj

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o kontroli masek antysmogowych, którą ostatnio przeprowadził. Okazało się, że prawie połowa masek nie przeszła testów w laboratorium, a co za tym idzie, nie chroni przed smogiem.

To już druga taka kontrola przeprowadzona przez UOKiK. Półmaski filtrujące wytypowali do kontroli inspektorzy Inspekcji Handlowej z 13 sklepów budowlanych i hurtowni w 5 województwach. 

- Łącznie oceniliśmy 21 modeli: 6 tylko pod kątem oznakowania, a 15 wysłaliśmy do laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy (CIOP), który sprawdził, czy spełniają trzy parametry: opór wdechu, przenikanie mgłą oleju parafinowego i przeciek wewnętrzny. Wyniki nie są dobre. 6 masek miało negatywne wyniki podczas testów w laboratorium, a 11 było źle oznakowanych. W 2017 r. na 10 masek 2 nie przeszły badań - informuje UOKiK.

Przeprowadzone testy pokazały, że prawie połowa masek antysmogowych, które zbadał UOKiK, nie przeszła testów w laboratorium. 6 masek zostało zakwestionowanych przez badaczy. 4 z nich nie spełniły jednego parametru, 2 aż dwóch. Przeprowadzone testy pokazały jednoznacznie, że zanieczyszczenia obecne w powietrzu łatwo zniszczyłyby zamontowany w nim filtr.

Przedsiębiorca, który sprzedaje maski antysmogowe musi pamiętać, że produkt musi być dobrze oznakowany i za każdym razem przejść badania w akredytowanym laboratorium na terenie Unii Europejskiej. Wyniki badań pokazały, że 11 masek miało złe oznakowanie. Na niektórych brakowało danych o producencie lub informacji o tym, czy produkt jest wielorazowego użytku.

- W 9 przypadkach problematyczna była też deklaracja zgodności - brakowało jej, nie miała wszystkich danych lub została wystawiona przez nieuprawniony podmiot. Inspekcja Handlowa w Poznaniu znalazła 4 modele półmasek, które chciał wprowadzić na rynek jeden z przedsiębiorców. Sprowadził z Chin ponad 55 tys. sztuk. Zadeklarował on, że maski przeszły badania w akredytowanym laboratorium w UE, jednak jak się okazało, nie miało ono akredytacji do ich testowania. Sprawdziliśmy te maski i okazało się, że nie spełniają wymagań - dodaje Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Urząd w najbliższym czasie planuje wszcząć 8 postępowań wobec przedsiębiorców, którzy wprowadzili do sprzedaży maski. Działania mogą zakończyć się nakazem wycofania wadliwych masek i powiadomieniem o tym konsumentów. Na przedsiębiorcę może został z kolei nałożona kara 100 tysięcy złotych.

 

((D.W./UOKiK))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%