Przez lata klapki Kubota stały się fenomenem społecznym. Są obecne w setkach memów i tekstach wielu piosenek. W latach 90. były obiektem pożądania wielu Polaków i praktycznie z marszu podbiły rynek. Można było je kupić na każdym bazarze, również w mniejszych miejscowościach. Niestety, z czasem zapotrzebowanie na produkt było coraz mniejsze, aż właściciele zdecydowali się zaprzestać produkcji prowadzonej w Chinach.
- Jak to się wszystko zaczęło? Pierwsze piankowe klapki Kubota na rzep przyjechały do Polski z dalekich Chin. Dwudziestokilkuletni Dorota i Wiesław, założyciele firmy, przywieźli je w wielkich torbach jadąc tysiące kilometrów koleją transsyberyjską przez rozległe stepy Mongolii i upadłe ZSRR. W ciągu kolejnych kilku lat miliony Polaków oszalało na punkcie tanich i wygodnych klapków Kubota, które już na zawsze, pod wieloma względami, zmieniły krajobraz Polski - informują przedstawiciele marki.
W 2018 roku marka Kubota została reaktywowana w Łodzi, a produkcję rozpoczęto tym razem już w Polsce. Do sprzedaży wprowadzono także nowy, skórzany model klapków - Kubota Premium. 2019 rok to okrągły jubileusz marki. 25 lat na rynku firma chce uczcić w wyjątkowy sposób, wprowadzając klapki do masowej sprzedaży.
Produkty Kubota jeszcze w tym tygodniu trafią do Biedronek na terenie całego kraju. W ofercie dyskontu znajdą się zarówno klapki damskie, jak i męskie, a ich cena nie będzie wygórowana. Klienci kupią je za 19,99 zł. Biedronka zapowiada sprzedaż klapek Kubota w wybranych dyskontach od czwartku (25 lipca) do czwartku (8 sierpnia) lub do wyczerpania zapasów.
[POGODA]1563830093399[/POGODA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz