Do pożaru mieszkania doszło w ostatnich dniach w jednej z miejscowości. Konieczna jest pomoc, która pozwoli rodzinie "stanąć na nogi".
23 lipca br. o godzinie 2:00 doszło do pożaru w mieszkaniu moich bliskich. Moja kuzynka i jej córka straciła wszystko co miała. Spalił się doszczętnie jeden pokój i kuchnia razem z oknami i korytarz. Drugi pokój, w którym spała ciocia ocalał dlatego, że drzwi były zamknięte. To ona usłyszała dziwne trzaski, iskry-poszła sprawdzić i zdążyła wyjść na klatkę aby wołać pomocy i ostrzec mieszkańców. Była wtedy sama w domu. Kuzynka była w pracy. Ciocia jest na emeryturze niedawno przeszła dwie operacje na kolana, niestety operacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów lecz następne problemy. Tragedia, która się wydarzyła jeszcze bardziej osłabiła jej nadzieję na lepsze jutro. Obecnie mieszkają u rodziny.
[PORADA]
Proszę o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na remont, wymianę całej instalacji, przywrócenie mieszkania do warunków w których można zamieszkać, oraz na podstawowe środki do życia. Potrzebne są pieniądze na okna, meble, kuchenkę lodówkę, ubrania. Utworzyłam tę zbiórkę, aby zebrać jak najszybciej jakiekolwiek pieniądze, każdy grosz ma wielką wartość. Jeśli nie Ty- proszę przekaż dalej- udostępnij może ktoś inny będzie mógł pomóc. Z góry dziękuję ja i moja rodzina a zwłaszcza kuzynka Justyna, Sandra i ciocia.
Ps. Jeśli uda się uzbierać wystarczająco na pokrycie szkód po pożarze-resztę pieniędzy przekażę na dobrego lekarza dla cioci, aby poprawić błędy po operacji. Dziękujemy.
Wesprzyj zbiórkę TUTAJ.
[ALERT]1627157562814[/ALERT]
[ZT]16967[/ZT]
[ZT]16961[/ZT]