Zamknij

Poronienia i urodzenia martwe w raporcie NiK. Jak oceniacie szpitale w kujawsko-pomorskim?

19:21, 09.02.2021 MP Aktualizacja: 19:26, 09.02.2021
Skomentuj

Najwyższa Izba Kontroli przygotowała raport na temat opieki nad pacjentkami w przypadku poronień i martwych urodzeń. Z informacji instytucji wynika, że w skontrolowanych szpitalach główną odpowiedzialność ponosi wadliwa organizacja procesu udzielania świadczeń oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, w tym standardów opieki okołoporodowej. Kierujący podmiotami leczniczymi nie dostrzegali specyfiki pracy z takimi pacjentkami.

Na tle Europy wyniki dotyczące poronień lub urodzeń martwych wyglądają w Polsce lepiej.

W Polsce w latach 2017-2019, każdego roku ok. 1700 kobiet urodziło martwe dziecko, a u ok. 40 tys. kobiet ciąża zakończyła się poronieniem. Szacuje się, że około 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem.

NIK sprawdziła, jak wygląda opieka szpitalna nad pacjentkami, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Kontrolą objęto 37 szpitali z siedmiu województw.

- Ustalenia NIK pokazują, że w skontrolowanych szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub którym dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. Główną przyczyną tego stanu była wadliwa organizacja całego procesu leczenia takich pacjentek oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, także standardów opieki okołoporodowej - informuje instytucja. 

Prezes Fundacji „Rodzić po Ludzku” poinformowała: „W listach i skargach przesyłanych do fundacji kobiety zwracają uwagę na liczne problemy wynikające w głównej mierze z braku przygotowania części personelu medycznego oraz szpitali do opieki nad kobietami w sytuacjach szczególnych, a tym samym braku realizacji i przestrzegania rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej z 2018 r. Najczęstszym problemem zgłaszanym przez kobiety był brak empatii podczas rozmów personelu medycznego z kobietą. Brak umiejętności komunikacji z osobą w bardzo trudnej, skrajnej sytuacji życiowej. Kobiety zwracają uwagę na postawę personelu medycznego, którą często określają jako nieuprzejmą, arogancką, oziębłą i ignorującą. Wiele kobiet opisywało sytuacje, w których personel medyczny podnosił na nie głos w sytuacji, w której dopytywały o swój stan lub płakały”.

Stowarzyszenie Edukacji Medycznej Asklepios (redakcja portalu poronilam.pl) poinformowało, że najwięcej listów i skarg od pacjentek, które doświadczyły niepowodzenia położniczego dotyczyło nieprawidłowej komunikacji na linii pacjentka - personel medyczny. „Niestety personel medyczny często nie potrafi rozmawiać z pacjentkami po stracie. Potwierdzają to też same położne, które wykazują chęć odbywania szkoleń psychologicznych, ponieważ w tej chwili chociaż same bardzo chcą pomóc nie zawsze wiedzą jak. Niewłaściwy sposób komunikacji personelu medycznego z pacjentką po stracie nie wynika ze złej woli, a po prostu z braku odpowiedniego przygotowania”.

- Zdaniem NIK brakuje takiej samej we wszystkich szpitalach procedury odnośnie składanych przez pacjentki oświadczeń o ich decyzji w sprawie postępowania ze zwłokami dziecka - skorzystania lub rezygnacji z prawa do pochówku. Aż w 26 proc. skontrolowanych szpitali w dokumentacji medycznej brakowało takich oświadczeń. W konsekwencji, w pięciu szpitalach, które nie posiadały tego dokumentu, zwłoki dzieci po poronieniach i martwo urodzonych przechowywano przez długi czas - w skrajnym przypadku było to sześć lat- czytamy w raporcie. 

W danych dotyczących urodzeń martwych w województwie kujawsko-pomorskim widzimy przyrost takich przypadków. W 2017 roku odnotowano 47 takich sytuacji. Dwa lata później liczba liczba ta wzrosła do 75.

Przyrost odnotowano także w przypadku poronień samoistnych. Z 2229 przypadków w 2017 roku liczba wzrosła do 2256 poronień w 2019.

[PORADA]

[ALERT]1612894813936[/ALERT]

[ZT]14908[/ZT]

[ZT]14920[/ZT]


 

(MP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%