Wyobraźmy sobie gorący rosół przykryty pokrywką, którego temperatura wciąż rośnie. A teraz pomyślmy, że to my się w nim znajdujemy. Gorąco prawda? Tak właśnie czują się ryby w jeziorze w którym brakuje tlenu. Niewykluczone, że będzie jeszcze gorzej.
Niecodzienne zdarzenie z kruszwickimi rybami obserwować można m.in. z tzw. małego mostu. Pod nim widać pływające blisko powierzchni wody ryby. Wielu mieszkańców zaniepokoiło się tym faktem. Niektórzy twierdzą, że ryby mogą być chore, tymczasem taki stan rzeczy ma związek z ostatnimi upałami, które nawiedzają nasz region.
- Na niższych poziomach jeziora zaczyna brakować tlenu stąd ryby muszą wypływać na samą powierzchnię. Jeśli to się nie zmieni, sytuacja może być naprawdę bardzo ciężka. Obserwujemy to zjawisko z niepokojem. Po raz pierwszy w tym roku pojawiło się podczas pierwszej fali upałów, teraz sytuacja się powtarza - wyjaśnia dyrektor Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia w Kruszwicy, Andrzej Sieradzki.
[POGODA]1533730057809[/POGODA]
Wysoka temperatura powoduje, że w zbiornikach panuje przyducha. Powstaje ona, gdy w wodzie gwałtownie spada zawartość tlenu. Czy grozi nam masowe wymieranie ryb?
?
- Taka sytuacja może mieć miejsce. Skończy się to tym, że przez pewien czas ryb w Gople może nie być. Upały potrwają jeszcze trochę. Trzeba mieć nadzieję, że szybko się skończą - dodaje dyrektor NPT.
Pływające blisko powierzchni wody ryby stają się łakomym kąskiem dla ptaków i kormoranów. Warto jednak pamiętać, że łowienie ich może być niebezpieczne. Z uwagi na mało ilość tlenu w organizmach ryb, może dojść w nich do szybkiego rozwijania się szkodliwych bakterii i grzybów.
Mowa tu zwłaszcza o rybach, które są już martwe. Konsumpcja takiej ryby mogłaby się skończyć nie tylko zatruciem ale również poważnym uszkodzeniem wątroby, a nawet trzustki.
Goplana15:46, 08.08.2018
Czy w tej sytuacji kąpiel w Gople jest bezpieczna? 15:46, 08.08.2018
Bobik18:40, 08.08.2018
Panie Dyrektorze na litość boską, co Pan tu za kit wciska! Przecież każdy kto choć trochę zna się na środowisku wodnym doskonale wie, że obecna sytuacja w Gople jest skutkiem zatrucia wody i ryby, a zwłaszcza leszcze, mocno chorują. Proszę odłowić parę sztuk tych pływających wierzchem, a naocznie się Pan przekona. Jednak rozumie Pana, bo cóż Pan może powiedzieć. Przecież nie będzie Pan sam siebie i swoich zwierzchników oskarżał o brak działań w tej kwestii. Doskonale Pan wie, że ta sytuacja ma miejsce, co najmniej od 3-4 lat. Jednak najlepiej milczeć i wciskać ciemnemu ludowi, że to przyducha. Jest mi po prostu Pana najzwyczajniej żal. Życzę zdrówka i powodzenia. 18:40, 08.08.2018
płotka20:04, 08.08.2018
To jaka jest prawda? Od 3-4 lat ryby chorują i nikt nie reaguje? Skandal. 20:04, 08.08.2018
Paul Kirsch11:23, 09.08.2018
Natura 2018:) Tak na marginesie to Natura 2000 powinna się zaczynać poza miastem, a na gople za startówką. Takie moje skromne zdanie. Co do ryb to na mazurach już tysiące padło i też podobno przyducha. 11:23, 09.08.2018
ja 22:43, 09.08.2018
wszystkie powinny pozdychac jak te myszy popielowe, przed wyborami radni wpuszcza duze sumy 22:43, 09.08.2018
123.08:33, 13.08.2018
0 0
Jeżeli nie oddychasz pod wodą to absolutnie jest bezpieczna ;) 08:33, 13.08.2018