Czy Gopło będzie czyste? Rozmawiamy z Dorotą Pronobis, prezes Stowarzyszenia Edukacji i Rozwoju Amicus

O tym czy Gopło może być czyste i czy likwidacja kopalni przez Zygmunta Solorza może mieć wpływ na Kruszwicę rozmawiamy z Dorotą Pronobis, prezes Stowarzyszenia Edukacji i Rozwoju Amicus.

Czy wiadomość o tym, że Zygmunt Solorz, posiadający 99,35 % udziałów w PAK Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów SA likwiduje kopalnię (prawdopodobnie z powodu wykorzystania złóż węgla brunatnego) i robi miejsce dla OZE, ma dla Kruszwicy i jeziora Gopło jakieś znaczenie?

Myślę, że jest to bardzo ważne dla Kruszwicy i Gopła. Decyzja ta pokazuje nowy trend, zgodny z zaleceniami UE odnośnie wykorzystania OZE – odnawialnych źródeł energii (energia wiatrowa, słoneczna, hydroelektryczna, energia oceanów, energia geotermalna, biomasa i biopaliw). Zamiast inwestycji w kolejną odkrywkę, planowana jest inwestycja w OZE.

Kiedy powstawała odkrywka węgla brunatnego w Tomisławicach, zagrażająca Kruszwicy i Gopłu, razem z innymi mieszkańcami naszej gminy protestowałam – przed Sejmem i w Tomisławicach, choć miałam świadomość tego, że nic nie uda nam się wywalczyć. Wtedy był najważniejszy argument – Polacy potrzebują energii w domach, dlatego trzeba wydobywać węgiel brunatny.

[ZT]13009[/ZT]

Rozmawiając z ówczesnym premierem Polski Donaldem Tuskiem na temat skutków oddziaływania kopalni na Gopło, usłyszałam radę – trzeba zabiegać o monitoring Gopła. Więc zabiegałam, tak jak mogłam. Bycie prezesem organizacji pozarządowej pomogło mi otworzyć niejedne drzwi. Byłam na spotkaniu z dyrekcją Kopalni Węgla Brunatnego Konin. Otrzymałam odpowiedź, zarówno ustną, jak i pisemną, że wszystko jest OK. Byłam na spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim. Razem z grupą przedstawicieli naszego stowarzyszenia Amicus w 2018 roku wybraliśmy się do Brukseli na spotkanie z pracownikami Komisji Europejskiej w sprawie możliwości poprawy czystości Gopła. Tam dowiedzieliśmy się, że są duże szanse pozyskania środków finansowych na ten cel, pod warunkiem stworzenia nadgoplańskiego związku gmin, organizacji pozarządowych i firm. Pukając do poszczególnych drzwi, słyszeliśmy jedną odpowiedź – nie ma szans, węgiel jest niezbędny.

Dziś sytuacja się zmienia, czego przykładem decyzja Pana Solorza. Polacy do ogrzewania swoich domów wykorzystują głównie gaz lub pompy ciepła. Montują panele fotowoltaiczne. Czyli węgiel brunatny coraz mniej jest potrzebny. To również szansa, że jeśli pokłady węgla brunatnego wyczerpią się w Tomisławicach (a myślę, że to nastąpi w ciągu kilku najbliższych lat), zamiast powstania kolejnej odkrywki, np. w Chełmcach, gdzie zlokalizowano bardzo duże pokłady węgla brunatnego, powstanie inwestycja OZE.

Czyli uważa Pani, że są szanse na poprawę czystości jeziora Gopło? Jeśli tak, to jakie metody można zastosować aby stało się to szybciej i efektywniej?

Są realne szanse na pozbycie się jednego źródła wpływu na Gopło – kopalni. Trzeba się będzie uporać z kolejnymi. Na szczęście kruszwickie zakłady pracy od wielu już lat wdrażają programy prośrodowiskowe. Ważne, aby inne, spoza gminy Kruszwica, do nich dołączyły – ale mamy argumenty, że można prowadzić działalność gospodarczą, na szeroką skalę, bez zanieczyszczania środowiska.

Nawiązaliśmy współpracę z różnymi specjalistami. Amicus zawarł umowę o partnerskiej współpracy na rzecz Gopła z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Posiada deklarację chęci współpracy prof. Zygmunta Babińskiego, który kierował zespołem naukowców pracujących nad projektem poprawy czystości rzeki Brdy – jeszcze w latach 90-tych jednego wielkiego ścieku.

W ubiegłym roku opracowaliśmy razem ze specjalistami raport o stanie Gopła, z którego wynika, że duży wpływ na stan jeziora ma intensywne rolnictwo. W sukurs nam idą znów rozporządzenia UE, wycofujące niektóre chemiczne środki ochrony roślin. Coraz modniejsze staje się również w Polsce rolnictwo ekologiczne, zrównoważone, biodynamiczne, czy organiczne. Obecnie z naszymi partnerami naukowymi i biznesowymi pracujemy nad programem dla rolników terenów nadgoplańskich, aby ułatwić im wdrożenie w swoich gospodarstwach nowych rozwiązań, tak aby bioróżnorodność stała się dla nich źródłem przewagi konkurencyjnej.

Kiedy możemy spodziewać się konkretnych efektów?

Musimy nauczyć się cierpliwości. Najważniejsze, wszystko idzie w dobrym kierunku i jest pod kontrolą. Moja zasada brzmi – Razem można więcej. Zapraszam więc Państwa do współpracy. Obecnie przygotowujemy się do akcji społecznych, m.in. Czyste Gopło w ramach programu Czysta Polska, którego Amicus jest członkiem wspierającym oraz międzynarodowego projektu Nasza Matka Ziemia (Our Mother Earth).

[POGODA]1596886246792[/POGODA]

[ZT]12989[/ZT]

[ZT]12990[/ZT]