Zamknij

Ma w swoich zbiorach Koronę Maratonów Polskich. Wywiad z policjantem z regionu

18:30, 07.10.2021 Izabella Drobniecka, KPP Aktualizacja: 18:30, 07.10.2021
Skomentuj

Niepowtarzalnym osiągnięciem może poszczycić się jeden z inowrocławskich policjantów. Mł. asp. Robert Grygiel zdobył Koronę Maratonów Polskich. To osiągnięcie tylko podgrzało jego sportową już krew.

Triathlon to dla niektórych może i magiczne słowo. Ale ten kto się orientuje lub miał z tą dyscypliną sportu do czynienia wie, że to pływanie, biegi i rower. To mordercza walka, by dotrzeć do mety.

O zapale do sportu rozmawiam z mł. asp. Robertem Grygielem – policjantem Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu, funkcjonariuszem wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu, który w służbie prowadzi dochodzenia. Te wymagają od niego analitycznego myślenia, szybkiego wiązania faktów i wyciągania wniosków, zatem wysiłku głównie umysłowego. Policjant fizycznie realizuje się po prostu na trasie…

ID: Jak długo trwa Twoja pasja do sportu i tak naprawdę od czego się zaczęło?

RG: Osiem lat temu wpadłem na pomysł, by zacząć biegać. Systematyczne treningi doprowadziły do tego, że chciałem się sprawdzić i spróbowałem swoich sił w zawodach na dystansie 5 km. Dałem radę więc brnąłem w to dalej. Potem już były dystanse na 10 i 15 km, a że „apetyt rósł w miarę jedzenia” zacząłem startować w półmaratonach. W końcu zdecydowałem, że zmierzę się z królewskim dystansem, czyli pełnym maratonem. Zaliczyłem wszystkie największe maratony w Polsce w: Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Dębnie i Gdańsku. Zdobyłem Koronę Maratonów Polskich pokonując w dwa lata pięć wyznaczonych maratonów. Mój dotychczasowy rekord na tej odległości to 3h53 minuty.

ID: Wiem, że nie dałeś się „zaszufladkować” tylko w biegach. Zatem co dalej?

RG: Jakiś rok temu doszedłem do wniosku, że samo bieganie to dla mnie za mało. Po prostu sam sobie podniosłem poprzeczkę. Chciałem spróbować nowego wyzwania sportowego. Wymyśliłem sobie triathlon. Mam rower szosowy, trenażer na wypadek nieciekawej pogody i dołożyłem treningi pływackie, te ostatnie pod opieką fachowca. Teraz pływam, biegam i jeżdżę na rowerze sześć razy w tygodniu.

ID: Próbowałeś już swoich sił w zawodach triathlonowych?

RG: Tak. W lipcu tego roku odbyła się największa triathlonowa impreza w Polsce Enea Bydgoszcz Triathlon. W zawodach wystartowało 4,5 tysiąca zawodników na kilku dystansach. Ja debiutowałem i wystartowałem na dystansie 1/4 - 1km pływania, 45 km rower i 11 km bieg. Zająłem 530 miejsce z czasem 2h 45 minut 13 sekund.

ID: Należą Ci się gratulacje za osiągnięte sukcesy, choć to mało powiedziane. Czego życzyć Ci w sportowych planach?

RG: Myślę, że wytrwałości i niezłomności. Dzięki uprawianiu CZUJĘ, ŻE ŻYJĘ!

ID: Zatem tego właśnie Tobie życzę. Dziękuję za rozmowę.

[ZT]17783[/ZT]

[ZT]17779[/ZT]

 

(Izabella Drobniecka, KPP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%