Na początku wojny, jesienią 1939 roku, pani Irena została deportowana do przymusowych robót na terenie Niemiec. Ciężko pracowała na roli i jako gospodyni domowa do 1945 roku. Po zakończeniu działań wojennych powróciła do ojczyzny.
[FOTORELACJA]2837[/FOTORELACJA]
Wyszła za mąż za Sylwestra Woźniaka. Para wychowywała dwie córki. Pani Irena zawodowo zajmowała się bankowością, obsługiwała sprzedaż ratalną. Przepracowała blisko 60 lat. Po przejściu na emeryturę, będąc zaufanym i sumiennym pracownikiem, otrzymała propozycję pracy na pół etatu.
W wolnych chwilach czas uprzyjemniała sobie szydełkowaniem i dzierganiem na drutach, tworzyła obrusy, narzutki i elementy odzieży dla bliskich.
30 lat temu została wdową. Obecnie lubi czytać i wspominać rodzinne dzieje, często sięga po albumy ze zdjęciami. Wciąż mieszka w Inowrocławiu pod opieką córki. Doczekała dwojga wnucząt i prawnuczki.
[ZT]22735[/ZT]
[ZT]22730[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz