Internauta
Z zapowiedzi wynika, że będzie to coś na kształt gaszenia pożaru benzyną. Bony, talony i subsydia oczywiście wzrostu cen nie zahamują, a najwyżej chwilowo polepszą sondaże rządzących.
Zapowiedzi cen maksymalnych na paliwa i nieruchomości przerażają. To po prostu nie działa. A głównym efektem cen maksymalnych mogą być braki na rynku. I wzrost transakcji dokonywanych "pod stołem". Będzie jeszcze drożej i jeszcze gorzej.
Dużo prostsze i skuteczniejsze byłoby obniżenie podatków, zwłaszcza tych nałożonych na paliwo i prąd. Ale do tego, jak mawiał Naczelnik potrzeba odwagi i odpowiedzialności.
Marcin Sypniewski, polityk Konfederacji, działacz, przedsiębiorca, autor komentarzy dla MK.
[ZT]13755[/ZT]
[ZT]12904[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz