Zamknij

Udostępnijźródło: https://www.facebook.com/psiglos/

Od kilku dni mamy pod opieką, koteczka. Uratowany przez panią Ewę K. Filemon musiał mieć ucięty ogonek, niestety był tak już zmasakrowany. Dziękujemy pani Ewie która pokryła koszt zabiegu.Chlopak ma okolo4 -5 miesięcy.Bardzo przytulasny,kuwetkowy.Szukamy dla niego domu tymczasowego domu stałego.Bardzo płacze zostawiany sam. Filemon ma też odgryzione uszko,które samo się zagoiło , dodaje mu zawadiackiego wyglądu.Przebywa Kruszwica ☎️☎️☎️ 696058673


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz