Po wczorajszej procesji muszę zabrać głos w sprawie tego jak ona wyglądała. Jestem rozczarowana postawą rodziców, których dzieci komunijne sypią kwiatki. Tkwicie przy nich, sypiecie za nich kwiatki i z tymi telefonami nagrywacie pykacie zdjęcia. Jak to wygląda? Robicie z własnych dzieci kaleki. Dochodzi do tego, że dzieci nie potrafią sypać kwiatków. Mi to nie przeszkadza ale pomyślcie dzieciaki, które śmigają po telefonie i tablecie nie potrafią w tym samym czasie rzucać kwiatów. Nie mają skoordynowanych ruchów... a wy... wyręczacie i tremujecie tylko ośmiolatki i dziewięciolatki. Takie dzieci powinny same iść a nie obok mama ojciec i babcia jeszcze. Ludzie jak to wygląda.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz