Posłanka Lewicy o wykluczeniu komunikacyjnym. Wspominała m.in. o Kruszwicy

Podczas posiedzenia Sejmiku Województwa Kujawsko–Pomorskiego głos zabrała kutnowska posłanka Paulina Matysiak, która jest związana również Toruniem. Parlamentarzystka w swoim wystąpieniu skrytykowała działalność marszałka i radnych w związku z obecną sytuacją dostępu do transportu publicznego mieszkanek i mieszkańców regionu. Wspominała o wykluczeniu komunikacyjnym na Kujawach.

Posłanka Matysiak, znana ze swojego zainteresowania transportem publicznym, pytała w swoim wystąpieniu o wiele spraw dotyczących wykluczenia komunikacyjnego w regionie, domagając się od zarządu województwa wyjaśnień.

– Województwo kujawsko-pomorskie boryka się z wieloma problemami w dostępie do sprawnego i komfortowego transportu publicznego. Wiem to z własnego doświadczenia, kiedy sama podróżowałam z Kutna do Torunia do pracy, jak i z licznych zgłoszeń do mojego biura poselskiego – mówiła parlamentarzystka.

[ZT]21997[/ZT]

Kujawsko–pomorskie wykluczone transportowo

Następnie wyliczyła problemy na liniach lokalnych i międzywojewódzkich, które dotyczyły między innymi tras Brodnica — Rypin, Tuchola — Koronowo, Inowrocław — Kruszwica, Wapienno — Żnin, Żnin — Krzyż, Nakło nad Notecią — Chojnice przez Więcbork, Włocławek — Kutno, Laskowice Pomorskie — Tuchola przez Lniano, Terespol Pomorski — Świecie nad Wisłą, Bydgoszcz — Świecie Przechowo, Bydgoszcz — Chełmża, Wąbrzeźno Miasto — Wąbrzeźno, Brodnica — Działdowo, Toruń — Sierpiec. Parlamentarzystka zarzuciła władzom województwa brak zainteresowania rozwojem oferty przewozowej. Zdaniem posłanki nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uruchamiać połączenia uwzględniające już wyremontowane odcinki torów.

Posłanka zauważyła także, że źle przez Urząd Marszałkowski traktowane są organizacje społeczne, które stoją po stronie komunikacji publicznej.  Z ich relacji wynika, że pracownicy urzędu odpisują im na pisma w sposób zdawkowy i często nie na temat.

Łódzkie jako przykład

Parlamentarzystka poruszyła też wątek połączeń międzywojewódzkich, porównując ofertę regionalną do tej dostępnej w ramach Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

— ŁKA potrafi wyjść naprzeciw potrzebom pasażerów sąsiedniego województwa i uruchamia połączenia do Włocławka i Torunia, podczas gdy województwo kujawsko-pomorskie, jakby złośliwie, nie chce uruchamiać połączeń z Włocławka do Kutna, o które mieszkańcy od lat wnioskują — mówiła.

To nie jedyny pozytywny przykład z sąsiedniego województwa, jaki podała posłanka. Wspomniała również o trasie Zgierz — Głowno — Łowicz, gdzie transport publiczny zdominowany był przez prywatne busy, a dzięki reaktywacji linii kolejowej i dobremu rozkładowi jazdy udało się przekonać mieszkańców do regularnego korzystania z kolei.

Na koniec wypowiedzi parlamentarzystka zaapelowała o przyjrzenie się temu, jak skonstruowane są siatki połączeń w województwie i wysłuchanie głosu organizacji społecznych.

[ZT]22013[/ZT]

[ZT]22005[/ZT]