Syn frontmana grupy Dżem zaśpiewa dla kruszwiczan. Przyjdziecie?

Wielkimi krokami nadchodzą tegoroczne Dni Kruszwicy. Już za tydzień czeka nas najważniejsza impreza roku.  Atrakcji nie będzie brakować.

Piątkowy wieczór (14.06) to oprócz występu zespołów Tabu i Kobranocka, koncert Sebastiana Riedla i Cree.

Sebastian Riedel to syn Ryszarda Riedla, frontmana grupy Dżem w latach 1973-1994. Dziś wokalista kontynuje dzieło swojego ojca oraz tworzy własne muzyczne inspiracje.

Zespół Cree powstał w 1993 roku w Tychach z inicjatywy trzech niespełna 16-letnich wówczas chłopców. Tworzyli go wspomniany już Sebastian oraz Sylwester Kramek i Adrian Fuchs. Pomysłodawcą nazwy był Ryszard Riedel. Fascynowała go bowiem historia i życie Indian. 

[POGODA]1560193827589[/POGODA]

Swój muzyczny początek na większej scenie Cree  objawiło podczas I Festiwalu Młodej Kultury w warszawskiej "Stodole". Do sukcesów tamtych lat należy zdobycie Grand Prix VI Olsztyńskich Nocy Bluesowych oraz wyjazd na festiwal w Lille (Francja, 1998). Rok był obfity w nagrane płytą z wytwórniami Pornatom EMI i scena FM.

W roku 2000 w plebiscycie miesięcznika "Twój Blues" w kategorii najlepszy wokalista bluesowy Sebastian Riedel zajął 2-miejsce. 

Na przestrzeni lat zespół zmieniał się osobowo odnosząc wiele sukcesów na muzycznej scenie. Wśró nich był kontrakt z wytwórnią Universal Music. W 2013 roku zespół Cree zdobył nagrodę główną na Sopot Top Trendy Festiwal oraz nagrodę specjalną słuchaczy RMF MAXX.