- Nie startuję dla diety, ale po to, by rozwiązać dla naszego regionu kilka ważnych problemów - mówi Marcin Wroński – kandydat do Sejmu z Prawa i Sprawiedliwości . Jak zaznacza, w jego programie kluczowe są sprawy infrastrukturalne i drogowe, więcej pieniędzy na inwestycje i rolnictwo.
Jakie są najważniejsze problemy dla naszego regionu?
– Jednym z głównych problemów mieszkańców Powiatu Inowrocławskiego i okolic jest duże natężenie ruchu samochodowego. Kruszwica i sąsiednie Strzelno potrzebują obwodnic. Powinny być one połączone z obwodnicą Inowrocławia. Do tego muszą być zmodernizowane główne drogi krajowe, żebyśmy szybko i bezpiecznie dojeżdżali do autostrady, dróg ekspresowych i miast takich jak Bydgoszcz, Toruń, czy Gniezno. Nie możemy zapomnieć również o poprawie bezpieczeństwa na takich drogach jak z Kruszwicy do Skulska i innych drogach gminnych. Więcej pieniędzy na drogi i inne inwestycje, to jeden z głównych punktów mojego programu.
Jest pan związany zawodowo z rolnictwem i przemysłem rolno-spożywczym. Jakie ma pan propozycje dla branży?
- Po pierwsze, wielka niesprawiedliwość od wstąpienia do Unii Europejskiej, czyli wyrównanie dopłat dla rolników – to jest kluczowe dla rozwoju naszego rolnictwa. Od kilku lat mamy też problemy z suszą. Uważam, że budowa samych studni głębinowych i deszczowni nie rozwiąże na stałe problemu braku wody. Musimy stworzyć, wzorem innych państw system, który będzie zatrzymywał wody opadowe w glebie. Budowa polskiej marki żywności, jako produktów wysokiej jakości, powinna pomóc całej branży uzyskiwać większe dochody.
Kiedyś wspominał Pan, że Kruszwica to miasto Pana młodości
- Kruszwica zawsze kojarzy mi się jako miasto mojej młodości. Mam tu do dziś wielu znajomych i przyjaciół. Próbowałem swoich sił jako muzyk, gitarzysta w dwóch kruszwickich zespołach. Była to Antypatia i Public Counter. Próby mieliśmy w „Ziemowicie” i graliśmy tam również koncerty. To był naprawdę wspaniały okres mojego życia.
Obecnie startuje Pan do Sejmu, dlaczego mieszkańcy mieliby oddać głos na Marcina Wrońskiego?
- Powiat Inowrocławski i okolice muszą mieć swojego reprezentanta w Sejmie, który będzie zabiegał o południową część województwa. Nasz region to nie tylko duże miasta takie jak Bydgoszcz, czy Toruń, to również Inowrocław, Kruszwica, Strzelno, Janikowo i Mogilno. Im również trzeba zapewnić środki na rozwój. Swoją pracą zawodową i samorządową pokazałem, że jestem osobą godną zaufania i skuteczną. Znam problemy mieszkańców i chcę zabiegać o ich rozwiązanie w Sejmie. Proszę o zaufanie i oddanie na mnie głosu 13 października. Marcin Wroński numer 7 na liście PiS.