– Nie była to żadna tajna narada, to była odprawa z dyrektorami oddziałów i centrali ARiMR, to było uczulenie kierownictwa, że agencja jest służebna wobec rolników i ma ich sprawnie i życzliwie obsługiwać. Przypomniałem, jaka jest rola Agencji i do czego została powołana – powiedział minister Ardanowski i dodał, że ocena działalności ARiMR zależy od jej efektywności.
Zdaniem ministra, agencje źle funkcjonują dzięki rządom PSL. Teraz jednak w okresie trwania "dobrej zmiany" wiele rzeczy zostało naprawionych.
- Nie działał wtedy system informatyczny i tylko dzięki ówczesnemu kierownictwu i dużemu zaangażowaniu pracowników udało się w 2016 r. wypłacić rolnikom płatności bezpośrednie i realizować Program Rozwoju Obszarów Wiejskich - dodał Ardanowski.
Zdaniem ministra mimo zmian, działalność ARiMR charakteryzuje opieszałość i brak decyzyjności ze strony urzędników co powoduje ostatecznie, że beneficjenci nie mogą skorzystać z przysługujących im pieniędzy.
- Wsłuchując się w opinie rolników, wygłaszane podczas licznych spotkań z nimi w terenie, słyszałem o skandalicznie długim czasie rozpatrywania wniosków. Opinia rolników jest dla mnie istotnym elementem oceny pracy ARiMR. Agencja nie jest od polityki, ale od sprawnej realizacji przekazywania środków pochodzących z mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej do sektora rolnego – podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.
Jak podkreśla minister, po publikacji taśm odebrał wiele telefonów z aprobatą i poparciem. W jego opinii nagrane taśmy dokumentują, że ministerstwo troszczy się o los rolników. Zaznaczył także, że nie ma znaczenie skąd przychodzą ludzie do ARIMR. Podkreślił, że nie będzie dla nich żadnej politycznej ochrony.
- Nie ma dla mnie znaczenia, skąd przychodzą ludzie do ARMiR, a wielu pracuje od czasów PSL i nie ma to szczególnego znaczenia, jeżeli są ludźmi kompetentnymi. Nie będzie żadnej "ochrony politycznej" dla ludzi, którzy sobie nie radzą – zapowiedział minister Ardanowski i przypomniał, że jak obejmował stanowisko ministra, to prezes Jarosław Kaczyński powiedział, żadnych "świętych krów" - dodał minister.
Wypłaty zaliczek mają zdaniem szefa resortu rozpocząć się za dwa tygodnie. Obejmą 1,3 mln beneficjentów.
[ZT]9355[/ZT]
XD 17:23, 04.10.2019
"Przypomniałem, jaka jest rola Agencji i do czego została powołana" XD no to bardzo kompetentni dyrektorzy, skoro trzeba im przypominać, na czym polega ich praca. 17:23, 04.10.2019
Rolnik szuka żony 13:09, 05.10.2019
Panie ministrze bardziej wierze w to co pan mowi na zamkniętym spotkaniu niz dla szerokich mas. 13:09, 05.10.2019
?:?20:05, 07.10.2019
0 2
Raczej Ciemnych Mas 20:05, 07.10.2019