Młodzi wandale nie odpuszczają. Od połowy czerwca wśród internautów pojawiają się informacje o przypadkach niszczenia znajdujących się nad lamp.

Lampy są umiejscowione nad brzegiem Gopła, nieopodal amfiteatru. Niestety wciąż są niszczone. O sprawie informują internauci.

- Dewastacji ulegają lampy, które są przy ścieżce rowerowej od dużego mostu do dzikiej plaży. Szczególnie od dużego mostu.  Kilka z nich jest całkowicie uszkodzonych, nie święcą, a szkło jest rozbite - informuje jeden z mieszkańców.

Wątek wandali pojawił się również na stronie internetowej Nowy Spotted Kruszwica. Jedna z internautek określiła nawet jak wyglądali ostatni sprawcy.

Problem z lampami pojawia się zwłaszcza gdy nie są zabezpieczone. W takim przypadku o zwykłe nieszczęście nie trudno.

- Najgorsze jest to, że  w żaden sposób nie są zabezpieczone te lampy. Nie wiem, czy jest w nich napięcie, ale myślę, że jest. Nie daj Boże pójdzie jakiś pijaczek, lub ciekawskie dziecko, którego rodzic nie upilnuje, dotknie tych oprawek lub kabli ręką i nieszczęście gotowe. Chyba ktoś odpowiada za taki stan rzeczy a poza tym, to marna wizytówka miasta, szczególnie dla odwiedzających Kruszwicę turystów - dodaje internauta.

Z informacji jakie udało się nam pozyskać, obecnie trwają czynności mające na celu ukaranie sprawców. Stroną poszkodowaną w tym przypadku jest Urząd Miejski w Kruszwicy.