Z relacji pracowników oczyszczalni wynika, że suczka musiała zostać porzucona. Powodem mógł być olbrzymi guz oraz problem z jej trzymaniem się na nogach.
- Czy ktoś poznaje tego psa? Sprawa będzie zgłoszona na policję. Luna aktualnie potrzebuje pomocy - podkreślają społecznicy.
Luna została natychmiast przewieziona do Przychodni Weterynaryjnej Niki, gdzie przyjęto ją w trybie pilnym. Lekarz weterynarii Piotr Biegała zajął się jej stanem zdrowia, który niestety jest poważny. Sunia wymiotowała nawet po wypiciu wody, co jest niepokojącym symptomem. Badania wykazały obecność guza w listwie mlecznej oraz w jamie brzusznej, a także małego guzka w płucach, którego złośliwość nie jest jeszcze znana.
[FOTORELACJA]3624[/FOTORELACJA]
Mimo trudnej sytuacji zdrowotnej, Luna wykazuje apetyt i po pierwszych kroplówkach zaczęła nabierać sił. Jest bardzo kontaktowa i wyraża chęć do życia, co daje nadzieję na jej poprawę. Morfologia krwi wykazała stan zapalny, ale wyniki biochemii są obiecujące, wskazując na dobrą funkcję ważnych organów, takich jak nerki czy wątroba.
Stowarzyszenie Psi Głos, które zajęło się Luną, apeluje o pomoc w zbieraniu funduszy na leczenie i operację suni. Dodatkowo poszukuje domu tymczasowego dla niej lub innych podopiecznych stowarzyszenia. Pomoc jest pilnie potrzebna, aby zapewnić Lunie szansę na godne życie i lepsze jutro.
Osoby chętne do wsparcia mogą dokonać darowizny na konto stowarzyszenia lub skontaktować się bezpośrednio pod numerem telefonu 696058673. Każda pomoc ma znaczenie w walce o zdrowie i szczęście porzuconej suczki.
tel: 696058673
Stowarzyszenie Psi Głos
KRS: 0000702050
Bank BGŻ BNP Paribas S.A
51 1750 0012 0000 0000 3859 5776
Kod SWIFT: PPABPLPK
paypal.me/psiglos
W tytule: darowizna na cele statutowe
[ZT]29732[/ZT]
[ZT]29708[/ZT]
0
0
0
0
0
0
3 0
Poza zdrowiem suni, priorytetem jest namierzenie tego zwyrola. Policja tu nie wiele zdziała, bowiem nawet jak ustalony zostanie sprawca, to ze względu na niedostosowane i durne prawo, zbyt wiele mu nie grozi. Pamiętacie Dropsa ? I co jego oprawca łazi po wolności i nadal żyje ta menda. Sprawy należy wziąć we własne ręce. Zwyrol musi ponieść srogą karę. Taka menda nie może zużywać powietrza, którym oddychają zwierzęta i normalna część społeczeństwa. 06:54, 06.02.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz