Policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego już kilkanaście minut po rozboju zatrzymali mężczyznę, który usłyszał taki właśnie zarzut. Zaatakował mężczyznę i zabrał mu telefon. Kryminalni zebrali dowody przeciwko 33-letniemu mieszkańcowi Inowrocławia, co skutkowało jego tymczasowym aresztowaniem. Grozi mu kara więzienia od 2 do 15 lat.
W czwartek (20.03.25r.) przed godziną 20.00 na jednej z ulic Inowrocławia doszło do rozboju. Do mężczyzny podszedł nieznajomy mu mężczyzna i uderzył go głową w nos. Gdy ten upadł na ziemię, napastnik zabrał mu telefon i uciekł. Poszkodowany powiadomił policję podając opis wyglądu sprawcy. Rozpoczęły się jego poszukiwania.
Już kilkanaście minut po zaistnieniu przestępstwa „patrolówka” na jednej z ulic zauważyła mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi i zatrzymała go. Miał przy sobie skradziony telefon. Nietrzeźwy 33-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Kryminalni zbierając dowody ustalili przebieg zajścia i postawili zatrzymanemu zarzut rozboju. Policjanci również wystąpili do oskarżyciela i sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował sprawcę rozboju na trzy miesiące. Kara jaka mu grozi wynosi od 2 do 15 lat za kratami.