Wprowadzenie na rynek innego zewnętrznego podmiotu mogłoby wpłynąć na ceny odpadów. Tak uważa wielu spośród krytyków obecnej sytuacji związanej z odpadami. Innego zdania jest Adam Pałgan, burmistrz Przysuchy, który przekonuje, że własną spółkę "mieć trzeba".
Własna spółka sposobem na niższe opłaty za odpady? Przykład Przysuchy
Wysokość opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w polskich miastach powiatowych jest bardzo zróżnicowana. W 2023 roku najwyższe koszty ponosili mieszkańcy Zakopanego, gdzie średnia opłata wyniosła 752,88 zł per capita, co jest związane z dużą liczbą turystów generujących odpady. Na przeciwnym biegunie znalazła się Przysucha w województwie mazowieckim, gdzie przeciętny mieszkaniec zapłacił jedynie 128,98 zł.
Burmistrz Przysuchy, Adam Pałgan, podkreśla, że w gminie priorytetem jest utrzymanie kosztów usług komunalnych na możliwie najniższym poziomie, ale wzrost cen energii, paliwa i kosztów pracy wymusi podwyżkę opłat o około 25% od 2025 roku.
Samorząd zwraca uwagę na znaczenie regularnych wpłat za gospodarowanie odpadami. Opłaty można wnosić na kilka sposobów, m.in. bezpośrednio w urzędzie, w banku, a na terenach wiejskich u sołtysa, co jest ułatwieniem dla seniorów i osób mających trudności z dokonywaniem przelewów.
Gmina prowadzi kontrole składanych deklaracji, a w przypadku zaległości podejmuje działania windykacyjne. Po upomnieniach urzędowych sprawy trafiają do urzędu skarbowego, który egzekwuje należności.
Władze gminy zachęcają mieszkańców do kompostowania odpadów biodegradowalnych. Osoby posiadające kompostownik mogą liczyć na zniżkę w wysokości 1 zł od osoby. Ponadto w gminie prowadzone są działania edukacyjne na temat segregacji odpadów i ograniczania ilości śmieci. Urząd promuje również ekologiczne nawyki, takie jak rezygnacja z jednorazowych reklamówek na rzecz materiałowych toreb na zakupy.
Przykład Przysuchy pokazuje, że posiadanie własnego przedsiębiorstwa komunalnego może przyczynić się do ograniczenia kosztów odbioru odpadów i utrzymania stabilnych stawek dla mieszkańców. Jednak rosnące koszty gospodarki odpadami oraz wymogi dotyczące recyklingu sprawiają, że w wielu samorządach konieczne stają się podwyżki.
[ZT]39168[/ZT]
[ZT]39166[/ZT]
[ZT]39164[/ZT]
Cyklop10:10, 01.02.2025
4 0
Tam własna spółka jest po to by ograniczać koszty, u nas mamy kilka spółek(woda, śmieci, oczyszczalnia) po to by generować stołki w zarządach dla swoich a ci starają się by z tych stołków wyciągnąć jak najwięcej więc ktoś to musi im sponsorować- padło na nas, mieszkańców.
Czy nie można by tego spółkowego rozpasania połączyć w jedną- czy to są jakieś potężne koncerny że każdy musi mieć zarządy, prezesów, księgowe i generować związane z tym koszty, czy nie wystarczyłby jeden zarząd i 2-3 kierowników, jedna księgowość?
Pewnie nie bo dziś trzeba mnożyć stołki by poupychać towarzyszy, którzy z partyjnego rozdzielnika lądują na zielonej trawce, a my?- my mamy zapewnić im ciepełko i dostatek.