O północy zakończyła się żałoba narodowa w związku z pogrzebem papieża Franciszka

"Oddając hołd i wyrażając żal w związku ze śmiercią Jego Świątobliwości Papieża Franciszka zarządzam wprowadzenie żałoby narodowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 26 kwietnia 2025 r." - głosi rozporządzenie prezydenta, opublikowane w środę Dzienniku Ustaw.

O północy w nocy z soboty na niedzielę zakończyła się żałoba narodowa zarządzona w związku z zaplanowanymi na sobotę uroczystościami pogrzebowymi papieża Franciszka. Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta Andrzeja Dudy, żałoba obowiązywała od północy w nocy z piątku na sobotę.

Organizatorzy imprez kulturalnych musieli sami podjąć decyzję o tym, czy ich imprezy odbędą się czy zostaną odwołane. Większość zdecydowała, że jednak się odbędą. Niewiele teatrów zdecydowało się na odwołanie spektakli, jednym z tych, który je odwołał był Teatr Wielki - Opera Narodowa w Warszawie.

Z soboty 26 kwietnia na niedzielę przełożono Tysiąclecie Korony Polskiej - zaplanowane w Warszawie, plenerowe wydarzenie z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. W programie przewidziane są rekonstrukcje historyczne i parada. Kulminacyjnym punktem będzie koncert na Błoniach PGE Narodowego.

Na czas żałoby narodowej zatrzymała się też kampania wyborcza. Kandydaci w wyborach prezydenckich, poza Sławomirem Mentzenem, nie prowadzili spotkań.

Z kolei zaplanowane na sobotę mecze ligowe i inne wydarzenia sportowe w Polsce odbywały się zgodnie z planem. Zostały jedynie poprzedzone minutą ciszy i okrojone z imprez towarzyszących.

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35 w wieku 88 lat. Przyczyną śmierci były udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna zapaść kardiologiczna. Uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka rozpoczęły się w sobotę na placu Świętego Piotra w Watykanie o godz. 10. Po mszy na placu Świętego Piotra trumna z ciałem papieża została przewieziona do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie został pochowany zgodnie ze swoją wolą.

Msza pogrzebowa zgromadziła około 250 tys. osób, a 150 tys. ludzi pojawiło się na ulicach włoskiej stolicy na trasie konduktu żałobnego. Tak Rzym i świat pożegnał w sobotę Franciszka - "papieża pośród ludzi", jak nazwał go w homilii dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re. To była jedna z największych ceremonii pogrzebowych w historii i pierwszy taki kondukt w Wiecznym Mieście.

W uroczystości udział wzięło wielu przywódców państw, prezydenci m.in. USA i Ukrainy, premierzy oraz członkowie rodzin królewskich. Z Polski na pogrzeb Franciszka udał się prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Polskę reprezentował również marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz parlamentarzyści. (PAP)

andr/ par/ js/