Problem z drogą Marcinki-Wola Wapowska istnieje od wielu lat. Dziś o tym odcinku przypominają sami mieszkańcy. Do pracy dojeżdżają samochodami, niektórzy rowerami.
- Autobus szkolny musi tam dojechać po dzieci. Przy dłuższych opadach miejscami zalana jest cała szerokość drogi. W rozmoknięte błoto można zapaść się po kostki. Dla wracających z pracy gdy jest już ciemno - rowerem lub pieszo - to pewnie koszmar. Nie dość że błoto, to jeszcze straszne dziury i nierówności. Samochody wymagają dużo częstszych remontów zawieszenia. Po nawiezieniu gruzu (bo tyle tylko robi gmina) często przebijają się opony. Wszystko na swój koszt... 1500 metrów... - przekazuje jeden z mieszkańców.
Zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego o pomoc w tej sprawie.
0
0
0
0
0
0
1 0
Znalazłem rozwiązanie:
https://www.youtube.com/watch?v=AXedBJm3ACE
nie dziękujcie 12:09, 10.02.2019
0 0
Nic lepsza nie jest droga Łojewo-Arturowo 13:59, 10.02.2019
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
1 1
Ulica Wspólna to także taki ekstremalny poligon!!! 09:37, 11.02.2019
1 0
Proponuję udać się na Nadoplańską 4. Tam Wasze problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. 18:25, 11.02.2019
2 0
No to jeszcze nie jest tak źle.....bo chociaż idzie przejechać ....droga Sukowy-Lachmirowice to dopiero poligon... Bo tutaj nawet gruzu nikt nie wozil ani tzw.szlaki od kilki lat....i na dzień dzisiejszy jest praktycznie nie przejezdna. Jak można dołączyć tutaj zdjęcia?dobrze byłoby gdyby ktoś z gminy widział stan tych gminnych dróg...i zajal sie naprawą bo nawet są unijne fundusze na drogi gminne...chyba tez płacimy podatki? Czy tylko są drogi i chodniki w mieście? 21:20, 11.02.2019
0 0
Mieszkańcy tzw Marcinek nigdy nie doczekają się asfaltu. Koszt takiej nawierzchni to kilka milionów złotych. A tam mieszka 10 ludzi albo mniej. 07:42, 13.02.2019