Co dalej z placówkami w Rusinowie i Polanowicach? Burmistrz nie chce się wycofać

decyzja kuratora jest racjonalna a nie polityczna panie burmistrzu więcej pokory

A kto zrobił tego człowieka dyrektorem w Polanowicach? No, kto?

Te burmistrzu, szkoła w Rusinowie nie krzywdzi dzieci. Krzywdzi mieszkańców gminy człowiek na stołku, który nigdy niee pracował a wszelkie awanse zapewniła mu partia. Rozumiesz?

Brawo!!!

Nie zawsze mi po drodze z aktualnym włodarzem ale brawo za odwagę. Z faktami się nie dyskutuje.

I bardzo dobrze ze nie zamykają. Najlepiej zamknąć i mieć w ... dzieci. No ale cóż trzeba szukać kasy na lodowisko. Żeby było jasne nie mam nic przeciwko lodowisku jak najbardziej jestem za ale najpierw trzeba mieć na to pieniądze a potem dopiero budować.

Burmistrz najpierw mówił rodzicom, że jest poparcie Pani kurator. Teraz obraca kota ogonem. Dlaczego nie powie wprost, że nie ma większości w radzie w tej kwestii? Stracony czas i pieniądze na spotkania z rodzicami. Jeszcze temat negatywnie dotknął seniorów i osoby niepełnosprawne. Co do krzywdzenia dzieci- to kto skrzywdził ich emocjonalnie zastraszając już we wrześniu wizją zamknięcia szkół?

Ja uważam,że takie małe niewydajne szkółki trzeba pozamykać bez zbędnych dyskusji. Zostawić i wzmocnić tylko placówki prężne i z odpowiednią infrastrukturą. A zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na budowę basenu, a nie na lodowisko. Basen działa cały rok i jest bardzo prozdrowotny,a lodowisko można sobie zrobić jak jest mróz jako atrakcję zimową. Jak Mikołaj zamknie trzy szkółki pipidówki, to mały kameralny basenik niskokosztowy będzie jak nic i na utrzymanie starczy też. Pięć etatów z gminy przenieść na basen i niepotrzebne będą dodatkowe środki.

Środku, które gmina otrzymuje z budżetu państwa na oświatę nie mogą być wykorzystywane na inne cele.
Tłumaczenie więc, że zamkniecie szkół dla oszczędności, które można wykorzystać na inne inwestycje jest wierutnym kłamstwem. Burmistrz moze chcieć zamknąć szkoły, ale jego polityczni koledzy z poprzedniego rządu wprowadzili ustawę dającą kuratorom możliwość blokowania takich decyzji. Ma ona na celu ochronę małych szkół. Uczniowie oraz rodzice dzieci uczęszczających do tego typu placówek mogą spać spokojnie przez kolejne 3 lata rządów koalicji. Jeśli chce się szukać oszczędności, to wystarczy kupic mniejszą choinkę na rynek, nie budować kina za miliony w którym nie wile będzie się działo, gdzie inowroclawski kino świeci pustkami. Kolejne setki tysiecy będą wydane na jego utrzmanie.
Kolejny miliony rocznie gmina przeznacza na utrzymanie 11 etatów strażaków ochotników z Kruszwicy i jest jedyną gminą w powiecie utrzymującą strażaków ochotników na etatach. Następny absurd pojawiający się w umysłach włodarzy ma miejsce w pomyśle dzielenia części społeczeństwa mających płacić za śmieci w przeliczeniu na 1m3 wody w budynkach wielorodzinnych. Takie rozwiązania wprowadziły m.in. Łódź i Szczecin. Jest to mało precyzyjna metoda i obecnie samorządy odchodzą od jej stosowania. Mamy kolejny przykład braku rozeznania rynku, marnowania środków na wdrażanie, tym bardziej, że ponad połowa gminy nie jest skanalizowana, przez
co duża grupa mieszkańców płacić za wywóz nieczystości czterokrotnie więcej niż ci posiadający kanalizację. Jakoś ten problem nie spędza burmistrzowi snu z powiek.
Jednocześnie lekką ręką wydawane są publiczne pieniądze na tworzenie sztucznych etatów w UM. Tam
gdzie wcześniej wystarczyła sekretarka, teraz musi mieć wsparcie dyrektora. Utopijna wizja lodowiska wpisuje się w topniejące poparcie osoby samego burmistrza.

Małe kameralne szkółki według tego Pana krzywdzą dzieci...bo mają tam dobrą opiekę, a nauczyciel może się lepiej skupić na powtórkach materiału. Widać jak nasz szef zna się na edukacji. Wszakże jest produktem toruńskiej myśli szkoleniowej. W każdym razie cieszę się, że kilku radnych wprost było przeciwnych zamknięciu, a kilku chętnych do zamknięcia. Wiem już na kogo nie zagłosuje ja i moja rodzina.

Czy to prawda"11 etatów strażaków ochotników z Kruszwicy i jest jedyną gminą w powiecie utrzymującą strażaków ochotników na etatach"

Po wpisie Racjonalnego ogarnął mnie strach, kto rządzi. To nie jest normalne. Jeżeli pieniędzy na oświatę nie może burmistrz przeznaczyć na inne cele, to dlaczego gada inaczej? Czy w takim razie jest wiarygodny?

Na nas gadacie a kto utrzymuje orkiestrę z Jezior?

Bogdanowi już tradycyjnie policzył ile głosów wyborczych straci na zamknięciu tych szkół i wyszło mu, że warto podjąć taką decyzję. Przez kolejne trzy lata będzie snuł wizję budowy lodowiska i innych tego typu kiełbas wyborczych, a to wystarczy mu na kolejną kadencję. Potem już nie będzie mógł być burmistrzem.

Jaki sen jest utrzymywać dwie ogromne szkoły do których uczęszcza tylu uczniów że można ich zapakować w dwa no góra 3 autobusy i przewieść w bardziej cywilizowane szkoły, dzieciaki też zyskaja bo choć w większej grupie naucza się funkcjonować

Argumenty przeciwników likwidacji szkół są pozbawione zdrowego rozsądku. A to dojazdy, gorsze nauczanie i brak opieki nad dziećmi w dużych szkołach. Idąc tym tropem to dzieci w dużych miastach to analfabeci. Większej bzdury nie słyszałem. Kolejna sprawa, że burmistrz wycofał się zamykania szkół,bo straci głosy wyborców. Witczak nie zlikwidował to powinien w pierwszej turze wygrać wybory, a tu w pierwszej turze z 78 procentowym poporciem wygrał burmistrz który w pierwszej kadencji zlikwidował 3 szkoły. Ale cieszę się, że zamykanie szkół zostało opóźnione o rok, bo w tym czasie powstaną super programy naprawcze, które powstrzymają ten proces. Pora żeby głos zabrali dyrektorzy Rusinowa i Polanowic, bo nie znam ich stanowiska,a przecież mają jakieś pomysły na rozwój szkół.