Marszałek planuje zamknięcie składowiska odpadów w Giebni, ale brakuje ekspertyzy

• Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego rozważa zamknięcie składowiska odpadów w Giebni, jednak na chwilę obecną nie dysponuje ekspertyzą, która jest niezbędna do podjęcia takiej decyzji.

• Choć pierwotnie składowisko miało funkcjonować do 2070 roku, nieprawidłowości związane z ukrywaniem odpadów niebezpiecznych sprawiły, że jego dalsza działalność stanęła pod znakiem zapytania.

Według dostępnych informacji Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ocenia, że składowisko zostało już wyeksploatowane. Z tego powodu przewiduje się, że w najbliższym czasie marszałek podejmie decyzję o jego zamknięciu, powołując się na względy środowiskowe. Pomimo tego, że gmina Pakość, zarządzająca składowiskiem, nie wystąpiła z wnioskiem o jego likwidację, decyzja w tej sprawie może zostać podjęta na szczeblu wojewódzkim.

Aby jednak formalnie zamknąć składowisko, konieczne jest sporządzenie ekspertyzy potwierdzającej jego stan. Jak wynika z ustaleń, Urząd Marszałkowski prowadzi obecnie badania rynku w celu znalezienia wykonawcy, który przygotuje taką analizę. Opracowanie ekspertyzy może potrwać nawet kilka miesięcy, dlatego na ten moment nie można określić konkretnej daty zamknięcia składowiska.

Zamknięcie obiektu będzie stanowiło wyzwanie dla społeczności lokalnej. Gmina Pakość, mimo że nie czerpała bezpośrednich korzyści z nielegalnej działalności, będzie zobowiązana do przeprowadzenia rekultywacji terenu, co może stanowić znaczne obciążenie finansowe. Bez wsparcia ze strony rządu realizacja tego zadania może okazać się trudna.

[ZT]39224[/ZT]

[ZT]39221[/ZT]

[ZT]39222[/ZT]

[ZT]39220[/ZT]