Tegoroczny Bieg Piastowski już za nami. Zwycięzca półmaratonu Adam Nowicki Netbox Polska pokonał całą trasę w godzinę, pięć minut i 9 sekund. W biegu wzięli udział również kruszwiczanie z Rozbieganej Kruszwicy oraz osoby zgłaszające się indywidualnie. Jak wypadli?
Zwycięzcą tegorocznej edycji został Adam Nowicki z Netbox Polska (1:05:09). Za nim znalazł się Mykola Mevsha z Achilles Leszno (1:06:16), a trzeci na podium Dmytro Didovodiuk również z tego samego teamu co Mykola. (1:08:20).
[FOTORELACJA]2470[/FOTORELACJA]
W rywalizacji kobiet najszybsza była Lilia Fisikovici (1:15:38). Tuż za nią Valentina Veretska (1:15:47), a chwilępóźniej na metę dobiegła Natalia Semenovych (1:16:32).
W rywalizacji wzięli udział również członkowie "Rozbieganej Kruszwicy". Półmaraton pokonało 18 członków.
[ZT]20023[/ZT]
Malwina Szymańska zajęła 87. miejsce (01:43:12), Adam Molenda 88. miejsce (01:43:49), Szymon Kanarek 108. miejsce (01:47:08), Piotr Fabiański 126. miejsce (01:51:28), Michał Sieradzki 135. miejsce (01:52:34), Iga Sieradzka 137. miejsce (01:52:45), Marek Michalak 146. miejsce (01:54:38), Marcin Ratajczak 168. miejsce (01:54:38), Bożena Chmielecka 179. miejsce (02:00:39), Hubert Rzanny 190. miejsce (02:01:57), Dawid Grzegorski 209. miejsce (02:06:09), Lidia Skalska 225. miejsce (02:09:14), Ewa Szczepaniak 226. miejsce (02:10:54), Krzysztof Zboralski 230. miejsce (02:11:58), Paweł Urbanek 231. miejsce (02:11:59), Justyna Juskowiak 241. miejsce (02:15:02), Damian Szymański 243. miejsce (02:15:53), Joanna Fabiańska 273. miejsce (02:39:33).
Poza Rozbieganą Kruszwicą startowali także podając Kruszwicę jako swoją miejscowość: Arkadiusz Ławniczak (76. miejsce, 01:41:49), Mirek Emilian (82. miejsce, 01:42:50), Szymon Wojtczak (127. miejsce, 01:51:30), Tomasz Szwagrowski 217. miejsce (02:07:18),
[ZT]20027[/ZT]
[ZT]20028[/ZT]
MaxMax10:04, 08.05.2022
Blisko podium.
Kibic10:40, 08.05.2022
Jako drużyna, na podium. Blisko I-szego miejsca, bardzo blisko.
W rozkroku.17:03, 08.05.2022
W tym roku planowałem start na 100%, ale kurcze znów nie wypaliło, bo mi jamnik przed startem pogryzł tak buty do biegania,że nie szło sznurowadeł zawiązać. Teraz nie wiem ,czy go wymienic na chomika,czy zostawic i dać sobie spokój z biegami? Moze ktoś ma pomysł jak to wszystko pogodzic? Szkoda mi biegania,bo miałem dobre czasy na treningach,gdzieś w okolicy 1:25:55, ale co z tym diabłem jamnikiem zrobić?
PIF PAF10:02, 09.05.2022
Nikt nie zemdlał ? Super ;)
4 0
Jamnikowi daj spokój, na boso biegaj.
2 1
Dobra rada,dziękuję.Na przyszły rok ją zastosuję,boso po gorącym asfalcie,dobrze mi życzysz.Chyba wyślę jamnika na bieg ,on lubi boso latać,a ja będę mu kibicował.