Zamknij

Wciąż bez odpowiedzi w sprawie przegranego procesu z urzędnikiem

19:31, 05.03.2025 Aktualizacja: 14:58, 06.03.2025
Skomentuj

20 lutego opublikowaliśmy informację dotyczącą przegranego procesu Gminy Kruszwica z urzędnikiem. Zapytaliśmy m.in. o koszty związane z tą sprawą oraz o to, kto poniesie odpowiedzialność za błędne decyzje dotyczące zwolnienia pracownika.

Geneza konfliktu prawnego między urzędnikiem a władzami samorządowymi sięga początku października. Wówczas burmistrz Kruszwicy wydał oświadczenie dotyczące nieprawidłowości w dokumentacji komisji Rady Miejskiej za 2023 rok. Skutkiem tej decyzji było m.in. wypowiedzenie umowy jednemu z urzędników oraz przekazanie sprawy do organów ścigania. Okazało się jednak, że decyzja ta została uznana za błędną.

Sąd przyznał rację zwolnionemu urzędnikowi, który powróci do swoich obowiązków. Kontrowersje budzą zarówno okoliczności, jak i sposób jego zwolnienia. Urzędnikowi należą się nie tylko zaległe wynagrodzenie, lecz także odszkodowanie oraz zwrot kosztów sądowych. Informacje te dzień później potwierdził burmistrz Kruszwicy.

Pod opublikowaną informacją zapytaliśmy, kiedy otrzymamy odpowiedź na zadane pytanie prasowe. Dobrą praktyką jest bowiem szybkie i rzetelne odpowiadanie na pytania zadawane przez media, co sprzyja transparentności. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że „odpowiedź zostanie udzielona zgodnie z obowiązującym ustawowym terminem oraz po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia z sądu”. Termin ustawowy właśnie minął, a o jego wydłużeniu do 30 dni nie otrzymaliśmy żadnej informacji.

[ZT]39742[/ZT]

Przypomnijmy, że do urzędu skierowaliśmy tzw. pytania pomocnicze dotyczące przegranego procesu. Dopytywaliśmy o uzasadnienie zwolnienia pracownika, koszty przegranego procesu, jakie poniesie magistrat, oraz o to, kto zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za ewentualne nieprawidłowości związane z tym zwolnieniem.

Osobne pytania zadaliśmy w sprawie postępowania dotyczącego nieprawidłowości związanych z dietami w Radzie Miejskiej, które wiążą się z decyzjami władz gminy w zakresie zmian kadrowych. Część odpowiedzi na te pytania można znaleźć w udostępnionym przez samorząd protokole kontroli.

Sam protokół, a właściwie jego publikacja, budzi jednak wątpliwości. Zawiera on imiona i nazwiska członków komisji kontrolnej oraz pracowników Urzędu Miejskiego.  Dane osobowe urzędników pełniących funkcje publiczne są jawne, ale nie powinny być publikowane bez uzasadnienia, zwłaszcza jeśli dotyczą oceny pracy lub ewentualnych zarzutów.

Dziś (5 marca) skierowaliśmy do urzędu zapytanie o podstawę prawną publikacji protokołu.

[ZT]40185[/ZT]

[ZT]40181[/ZT]

[ZT]40180[/ZT]

(PB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%