Do zdarzenia doszło ok. 16:40. Mężczyzna miał skopać swojego psa. Przerażone zwierzę uciekło. Pełen emocji post komentują mieszkańcy.
- Pobij się ze swoją dziewczyną, a nie na biednym psie się wyżywasz. Ledwo na nogach naćpani szliście w drugą stronę jakby nic się nie stało, a potem darliście się na siebie. Mam nadzieję, że go już nie dostaniesz - napisała mieszkanka.
Pełni oburzenia są również mieszkańcy. Jak udało się nam dowiedzieć o sprawie została zawiadomiona policja. Osoby, które były świadkami proszone są o kontakt z redakcją pod numerem telefonu 667-634-920.
[POGODA]1604166544990[/POGODA]
[ZT]13743[/ZT]
[ZT]13768[/ZT]