Wczoraj (21.04) do 87-letniej seniorki z Inowrocławia zadzwonił telefon. Rozmówca podał się za policjanta i powiedział, że jej siostra spowodowała wypadek samochodowy. Jest jednak możliwość polubownego załatwienia sprawy, ale trzeba wpłacić pieniądze. Kobieta niestety uwierzyła w taką historię i przybyłemu „kurierowi” przekazała gotówkę. Gdy po pewnym czasie sama zadzwoniła do siostry okazało się, że została oszukana.
Policja apeluje!
Uważaj na oszusta podającego się za wnuczka, policjanta oraz funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji ! Metoda "na wnuczka" polega na tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary i tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Pod pozorem nagłego nieszczęścia np. wypadku drogowego, choroby, zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki i podsyła "zaufaną osobę", mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.
Pojawiła się także metoda tzw. kradzieży „na policjanta, czy funkcjonariusza CBŚP”. Oszuści dzwonią do osób starszych dwa razy. Podają się za kogoś bliskiego, a potem za policjanta lub funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Dzwoniący mówi, że wcześniejsza rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy, a oszust został namierzony. Do jego zatrzymania konieczna jest tylko wpłata pieniędzy.
Pamiętaj!
Ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności !
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz