Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu 8 lutego. Około godziny 16:00 przez Wierzchosławice przejeżdżał pociąg relacji Toruń-Mogilno. Maszynista miał widzieć jak dziewczyna rzuca się pod lokomotywę. Niestety na zatrzymanie pociągu było już za późno.
- Śledczy, z którym rozmawiał nasz reporter cały drżał, gdy opowiadał o przebiegu śledztwa. Zbadane zostaną wszystkie okoliczności tej rodzinnej tragedii. Pogrążonej w smutku rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia. Imię ofiary zostało zmienione przez redakcję - podaje Super Express.
Więcej na stronie internetowej se.pl
Jeśli zmagasz się z kryzysem koniecznie szukaj pomocy:
[ALERT]1676292587177[/ALERT]
[ZT]22845[/ZT]
[ZT]22842[/ZT]
[ZT]22833[/ZT]
0 1
Pomijając tragedię maszynista też będzie miał problemy za prowadzenia składu szynowego w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem przeprowadzone przez policjantów wskazało wynik 0,75 promila
0 0
?Najszczersze kondolecje?