Na popularnym forum dyskusja rozgorzała pod postem, który informował o braku atrakcji dla dzieci i młodzieży. Zarzutów wobec władz gminy było jednak więcej. Mieszkanka narzekała na brak takich atrakcji jak sztuczne lodowisko czy obiecanej, choć nadal niezrealizowanej na kruszwickim rynku fontanny.
- Można byłoby zorganizować na ferie zimowe sztuczne lodowisko... właśnie na naszym pustym rynku albo jak w niektórych innych innych miastach na Orliku... cokolwiek żeby młodzi nie uciekali.. była nagonka na księdza o fajerwerki.. ale moim zdaniem nasi księża jako jedyni myślą o dzieciach i młodzieży organizując im chociaż trochę rozrywki w naszym pięknym ale smutnym mieście.. obawiam się, że jak odejdzie ksiądz Paweł nasze młodsze pokolenie zostanie całkiem już pozbawione tej odrobiny rozrywki.. - napisała internautka.
Pod niepozornym postem pojawiła się lawina komentarzy. Jedna z użytkowniczek podkreśliła problem słabego oświetlenia ulic, szczególnie między blokami i przy przejściach dla pieszych. Nieoświetlona jest też np. ścieżka, którędy można schodzić w stronę amfiteatru.
[ANKIETA]61[/ANKIETA]
W dyskusji odezwali się również radny Maciej Szpolorowski, który przyznał, że budowa fontanny na kruszwickim rynku nie powinna stanowić problemów pod względem kosztów. Skrytykował go radny powiatu Jacek Zalesiak, który przypomniał, że był obecny podczas sesji rady miejskiej i nie zauważył aby w głosowanym przez radnego budżecie znalazł się zapis mówiący o fontannie. Innego zdania był radny Maciej Szpolorowski, który stwierdził, że "fontannę można postawić bez uwzględnia jej w budżecie. Nie są to miliony złotych" i sprawdził oferty wielu firm zapewniając, że nie są to duże koszty. Radny powiatu odparł mu, że jest krótko radnym i nie "musi do końca rozumieć zasad obowiązujących w samorządzie".
Wśród innych krytycznych opinii znalazł się argument podkreślający, że w Kruszwicy brakuje miejsc rozrywki. Zdaniem pani Magdaleny i Piotra potrzeba w Kruszwicy stworzyć miejsca przyjazne młodzieży takie jak basen, bilard czy automaty. Brakuje również kina czy zwykłej dyskoteki.
Wśród dyskusji pojawił się również wątek funduszu sołeckiego. Radni ponownie nie zgodzili się na jego wyodrębnienie, co oznacza de facto likwidację takiej formy przekazywania środków.
Wśród mieszkańców pojawiają się również głosy krytyczne wobec aktualnych władz miasta. Jeden z mieszkańców Kruszwicy wyprowadził się z miasta i powrotu nie planuje, choć zachęca mieszkańców do głosowania za zmianą.
[ZT]28851[/ZT]
[ZT]28830[/ZT]
M. Cash09:27, 05.01.2024
Problemem są pieniądze, a tych jak wiadomo nie ma, nie było i nie będzie, cytując klasyka ;-)
Michael12:05, 06.01.2024
PRAWO JEST DO KITU. PRZYSŁUGUJE MI SIĘ ZASIŁEK STAŁY NIE MA. BO KRYTERIUM DOCHODOWE PRZEKRACZA. ZA CO SIĘ LECZYĆ KUPIĆ LEKI. NIECH BYM DOSTAŁ 500 ZŁ TO JUŻ BYŁO BY NA LEKARZA PRYWATNIE NA NFZ UMARŁ W BUTACH. LEKI MOŻNA BYŁO BY WYKUPIĆ. INNI DOSTAJĄ CHOĆ NIE POWINNI DOSTAĆ PIENIEDZY NA RĘKĘ.
8 1
Zależy na co patrzymy... na inwestycje nie ma funduszy, ale na podwyżki są nawet jeśli jest pusta pula.
2 3
Pieniądze są tylko wydają je nieudacznicy,zamiast schodów nad Gopłem można 100tysiecy wydać na coś innego,a teraz pan radny proponuje fontanne🤣