Tomasz Frejliszek wytyka błędy w inwestycji. Co na to wiceburmistrz?

• Podczas lutowej sesji Rady Miejskiej w Kruszwicy doszło do wymiany zdań między sołtysem Grodztwa Tomaszem Frejliszkiem, a wiceburmistrzem Bartoszem Krajniakiem.

• Przedmiotem sporu były inwestycje gminne m.in. opisywana przez nas rozbudowa Urzędu Miejskiego w Kruszwicy. Przypomnijmy na użytkowanie budynku cofnięto pozwolenie. 

Wśród inwestycji, które zostały źle wykonane sołtys wymienił m.in. most w Kobylnikach o którym pisaliśmy kilka tygodni  temu, a który znalazł się mimo pozytywnej oceny w raporcie Najwyższej Izby Kontroli gdzie wskazano liczne uchybienia. Nie zgodził się z tym stanowiskiem wiceburmistrz Bartosz Krajniak.

[ZT]29303[/ZT]

- Źle się dzieje w Urzędzie Miejskim w przypadku inwestycji. Zwracam się z zapytaniem do państwa radnych i burmistrza. Most w Kobylnikach błędy w projekcie, wygląda to tak jakby urząd nie potrafił egzekwować w swoich praw. Budowa ulicy Chabrowej, to też zgłaszałem rok przed budową. Informowałem, że źle wykonany jest projekt. Burmistrz informował, że kontrolę nad tym ma dział inwestycji i pan wiceburmistrz Krajniak i nie będzie się w to wtrącać - mówił sołtys Frejliszek.

Jak poinformował sołtys, biegły sądowy potwierdził, że 300 metrów ulicy Chabrowej jest źle wybudowane. Z jego informacji poprawa tej inwestycji będzie kosztować milion złotych.

[ZT]20259[/ZT]

- Następnie rozbudowa urzędu miejskiego w Kruszwicy. Tutaj również projekt nie ujął ważnych przepisów przeciwpożarowych - mówił Frejliszek, który zapewnił, że cała inwestycja mniej kosztowałaby  kruszwickiego podatnika gdyby wszystkie zalecenia wykonano w porę.

-  Budowa Bachorce II. Tutaj również niewyegzekwowane zostało aby usunąć szkody, które zrobiła firma budująca tę drogę. Urząd Miejski usunął te szkody ale na własny koszt. Czyli znów stracił kilkanaście tysięcy złotych - mówił Frejliszek.

Sołtys skierował też zarzut w stronę Komisji Rewizyjnej i radnego Jarosława Kaczmarka, "który jest strażakiem, a nie zauważył, że urząd ma takie niedociągnięcia w sprawach przeciwpożarowych".

- Rzeczywiście jestem strażakiem i działam w OSP ale moje kompetencje w żadnym zakresie nie mogą wchodzić w kompetencje PSP. Nie wiem czy pan rozróżnia skrót PSP, OSP. Na terenie powiatu jest jeden poważny funkcjonariusz starszy kapitan, który ma odpowiednie uprawnienia żeby cokolwiek zmienić, zaznaczyć, zaproponować. Ja mogę sobie porozmawiać gdzieś z boku z kimś ale nikt nie ma obowiązku wysłuchać mnie w sprawach bezpieczeństwa przeciwpożarowego a już przede wszystkim w budowie w nadzorowaniu projektów. Proszę nie  odnosić się do mnie - powiedział podczas sesji radny Jarosław Kaczmarek.

Do słów sołtysa odniósł się też Bartosz Krajniak, który powiedział, że nikt ekspertyz nie sporządza. 

- To była kontrola. Każda inwestycja z programu kolokwialnie nazwę "mostowego" była kontrolowana. Nasza inwestycja została oceniona i chcę to wyraźnie powiedzieć, pozytywnie - mówił wiceburmistrz dodając, że nie będzie rozwijać tego tematu.

- Gmina nie oddała ani złotówki. Pierwsza rzecz odnośnie prawidłowości. Druga kwestia to ulica Chabrowa. Tam nie mieszka tylko sołtys, tylko inni ludzie, którzy byli zadowoleni z inwestycji. Projekt sporządziła osoba kompetentna z uprawnieniami do projektowania w branży drogowej. Zrealizowała firma pod nadzorem kierownika budowy z uprawnieniami. Odbierał inspektor nadzoru z uprawnieniami. Inwestycja zakończyła się pozytywnie, a gmina nie oddała ani złotówki - mówił Bartosz Krajniak.

W przypadku Bachorc wiceburmistrz stwierdził, że nie słyszał o żadnych nieprawidłowościach. Stwierdził natomiast, że sołtysowi łatwo ocenia się kompetencję wielu ludzi. 

- Projekt rozbudowy urzędu został zaopiniowany przez rzeczoznawcę Ppoż. Więc proszę się dogłębnie zainteresować tematem, a nie czytać nagłówki na jakiś internetowych stronach, które informują w mojej ocenie w sposób wybiórczy - dodał Krajniak.

[ZT]29456[/ZT]

[ZT]29240[/ZT]

[ZT]30341[/ZT]

[ZT]30329[/ZT]