Sprawa jest o tyle poważna, że nowi radni, którzy mogliby zająć miejsce ewentualnie pozbawionych mandatów, mogą przechylić szalę władzy w radzie powiatu inowrocławskiego.
[ZT]38115[/ZT]
[ZT]38026[/ZT]
To oznaczałoby koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz radnych do niedawna związanych z Koalicją Obywatelską. Tym samym duże szanse na przejęcie władzy miałoby ugrupowanie Nasze Kujawy połączone z PSL, którego kandydatem na starostę był w ubiegłym roku Bartosz Krajniak. W tej sprawie stanowisko wydało ugrupowanie Wiesławy Pawłowskiej.
– W naszej opinii inowrocławska Platforma Obywatelska próbuje odwrócić uwagę od odejścia kolejnej, już piątej radnej miejskiej oraz innych osób z tego ugrupowania. Dodatkową motywacją mogą być również prywatne ambicje Elżbiety Wiśniewskiej. Jest prawdopodobne, że chce zrobić wszystko, by dodatkowe stanowisko etatowego członka zarządu (którego wcześniej nigdy nie było), zapisane w umowie z Naszymi Kujawami i PSL-em przed 7 maja 2024 roku, znów znalazło się w jej zasięgu. Czyż to nie jest niegospodarność? Czy to przypadek, że głos w tej sprawie zabiera właśnie Elżbieta Wiśniewska? – czytamy w internetowym poście.
Jak podkreśla "Jeden Region", ugrupowanie stoi na stanowisku popierającym rozwiązania zgodne z prawem.
– Jakąkolwiek decyzję podejmie wojewoda i NSA, wszyscy będą musieli ją uznać – dodaje ugrupowanie.
[ZT]38720[/ZT]
[ZT]38710[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz