- Kutno, Rzepin, Kielce, Kraków, Kruszwica, Bartoszyce. A właściwie każde polskie miasto i miasteczko. Od czasu wejścia polski do Unii Europejskiej ambicje lokalnych władz krążą wokół flagowych inwestycji, a takimi z pewnością są rewitalizacje centralnych punktów miast – rynków i placów. Pierwsze prace przy większości z tych inwestycji to zazwyczaj tzw. „uporządkowanie zieleni” – czytaj: wycinka drzew - pisze Maciej Fijak, aktywista miejski w portalu Smoglab.pl
W artykule pojawia się też kwestia definicji pojęcia "rewitalizacja". Kilka miesięcy temu w portalu mojakruszwica.pl pisała o tym m.in. Dorota Pronobis. Rewitalizacja jest bowiem dosłownie "przywróceniem do życia, ożywieniem". Tyle w teorii, bo praktyka rządzi się własnymi prawami.
[ZT]15698[/ZT]
- Warto więc zapytać, czy „zrewitalizowane” rynki są ożywione? Można mieć wątpliwości, szczególnie, gdy temperatury rosną powyżej 20 stopni - pisze Fijak.
O problemie betonozy i wysokich temperatur informuje dziś wiele osób. Wśród nich jest Magdalena Milert, architektka i urbanistka prowadząca popularny blog "Pieing".
- Zawsze powtarzam, że to o czym rozmawiamy to remont, a nie rewitalizacja, a jeśli już coś spokrewnionego z tą nazwą to dewitalizacja, bo rewitalizacja to przywrócenie do życia – zaznacza Milert.
Betonoza jest także przypomniana w kontekście Kruszwicy. I choć polska betonowa ma minimalny wpływ na zmiany klimatu, to może potęgować efekty tych zmian.
- Polska betonowa ma minimalny wpływ na zmiany klimatu, natomiast wielki wpływ na zmiany mikroklimatów miast i terenów zurbanizowanych i to w kierunku »kontradaptacji«, czyli narażenia mieszkańców na spotęgowane efekty tych zmian. Jednym ze znaczeń słowa »rewitalizacja« jest »przywrócenie młodego wyglądu za pomocą zabiegów kosmetycznych«, czy bardziej wprost, przywrócenie do życia. Myślę jednak, że zabiegi rewitalizacyjne w formie betonozy to jak wbrew wszelkim zasadom przeprowadzony botoks: nie przywrócenie młodego wyglądu i tchnięcie życia, ale trudne czy niemożliwe do odwrócenia zniszczenie ostatnich śladów życia i witalności – komentuje w rozmowie dla SmogLabu profesor Szymon Malinowski.
Cały materiał znajdziesz tutaj
[ZT]15561[/ZT]
[ZT]16108[/ZT]
BrukBet nadgoplański19:25, 12.07.2021
Betona ci u nas dostatek, ale mogło być znacznie gorzej gdyby ziścił się projekt z czasów Gawrysiaka, na szczęście sprawa się rypła i ten chory projekt poszedł ... ..... to co jest dziś to i tak pozytywny widok w porównaniu jak się widzi niektóre rynki miast na których nawet źdźbło trawy nie ma prawa wyrosnąć a co dopiero drzewo!
W Kruszwicy szału nima, ale mogło być gorzej- znacznie gorzej. 19:25, 12.07.2021
Marcin08:22, 13.07.2021
Przecież jak się komuś nie podoba to niech wyprowadzi się do Brześcia Kujawskiego albo do Janowca Wielkopolskiego, tam ryneczki są zakrzaczone. Mogę nawet pomóc w pakowaniu i w transporcie. Proszę tylko o info. 08:22, 13.07.2021
Art18:22, 13.07.2021
A Inowrocław? Masakra 18:22, 13.07.2021
Trik15:06, 21.07.2021
No rynek w kruszwicy to kiedys byl. 15:06, 21.07.2021
Pleban16:04, 11.11.2021
Taaa był, osrane ławki i zapylone od lip. Nie można było usiąść bo nie dało się ! Rynek kojarzył mi się z żulami 16:04, 11.11.2021
Franz18:57, 21.08.2021
Nie przesadzajmy nie jest wcale tak źle 18:57, 21.08.2021
gosc13:20, 29.08.2021
bez przesady ! rynek jest ładny , przestrzenny są przecież wokół płyty posadzone drzewa one kiedyś urosną . Widze ,że niektórzy tęsknią za poszczerbioną starą kostką z PRLu wtedy to było glanc !
Jedynie co brakuje to od dawna obiecanej fontanny 13:20, 29.08.2021
Pleban16:05, 11.11.2021
Na drugiej połowie rynku przydałoby się załatwić trochę cienia i byłoby super 16:05, 11.11.2021
Eryk 20:11, 20.07.2021
0 0
Znalazł się doradcą. Wyskoczyłeś jak Filip z konopi. 20:11, 20.07.2021
Waldi09:55, 02.08.2021
0 0
Tata, a Marcin powiedział ...... 09:55, 02.08.2021