Zamknij

Co gdyby przełożyć wyniki prezydenckie na parlamentarne? [ANALIZA REGIONU]

Łukasz Religa, Portal Kujawski 06:42, 10.06.2025 Aktualizacja: 11:34, 30.09.2025
Skomentuj

- Wyniki I tury pokazują, że w okręgu bydgoskim Koalicja Obywatelska utrzymuje swoją pozycję. Znacznie zyskuje Konfederacja, która dotąd nie miała w tym okręgu żadnego posła. Szanse na mandat ma również partia Korona Grzegorza Brauna. Ogromny problem mają natomiast Lewica oraz Trzecia Droga - wyjaśnia Łukasz Religa z Portalu Kujawskiego.

Wyniki pierwszej tury są o tyle ciekawe, że – zdaniem wielu polityków – poparcie, jakie uzyskali poszczególni kandydaci, odzwierciedla poparcie dla partii politycznych, z którymi są związani. Ogólnopolski wynik jest również dość zbliżony do partyjnych sondaży opublikowanych już po II turze wyborów.

[ZT]42938[/ZT]

W wariancie, w którym każda z obecnych w parlamencie sił startuje samodzielnie, w okręgu bydgoskim wygrywa Koalicja Obywatelska, zdobywając 5 mandatów (czyli utrzymując wynik z wyborów z 2023 roku). PiS również zachowuje 4 mandaty. Na trzecie miejsce wskakuje Konfederacja z 2 mandatami (ponieważ dotychczas nie miała tu żadnych posłów, zyskuje +2). Jeden mandat zdobywa też Korona Grzegorza Brauna. I to wszystko – Trzecia Droga, jako sojusz dwóch partii, nie przekracza progu wyborczego (8%), co oznacza stratę dwóch mandatów. Lewica, mimo przekroczenia progu, nie zdobywa żadnego mandatu – a więc -1. Wicepremier Krzysztof Gawkowski w takim układzie nie dostałby się nawet do Sejmu. W 2023 roku ugrupowania tworzące obecny rząd zdobyły w tym okręgu 8 mandatów wobec 4 dla opozycyjnego PiS. W tym scenariuszu mamy 5 mandatów dla obecnego rządu i 7 dla dzisiejszej opozycji.

Gdyby Konfederacja i Korona wystartowały razem, podobnie jak Lewica i Razem, wówczas zjednoczona Lewica mogłaby wywalczyć jeden mandat kosztem czwartego mandatu PiS. KO nadal miałaby 5 mandatów, a Konfederacja z Koroną – 3 mandaty. Oznaczałoby to 6 mandatów dla obecnej koalicji i 6 dla opozycji. Trzeba jednak mieć na uwadze, że głosów nie da się po prostu zsumować – w pewnych konfiguracjach część wyborców może zrezygnować z udziału w wyborach lub nie poprzeć wspólnej listy. Chodzi jednak o ukazanie pewnej możliwej tendencji.

[ZT]42752[/ZT]

Gdyby Koalicja Obywatelska poszła do wyborów razem z Lewicą i Trzecią Drogą (której głosy, jeśli znajdują się pod progiem, można uznać za zmarnowane) – co zaczyna być przedmiotem kuluarowych rozmów – wtedy taka wspólna lista zdobyłaby 7 mandatów. PiS uzyskałby 3 mandaty, a Konfederacja – 2. Oznaczałoby to 7 mandatów dla obecnej koalicji (o 1 mniej niż w 2023 roku) i 5 dla opozycji.

[ZT]43010[/ZT]

[ZT]43009[/ZT]

(Łukasz Religa, Portal Kujawski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

To, co się wydarzyło, to faktyczne pozbawienie dziecka wolności – niezależnie od intencji szkoły. Placówka oświatowa to nie poprawczak ani zakład karny, a rodzic ma konstytucyjne prawo do decydowania o wychowaniu swojego dziecka i o tym, w jakich zajęciach ma uczestniczyć. Tymczasem coraz częściej obserwujemy sytuacje, w których szkoła zaczyna stawiać się ponad rodzicem – jakby to ona wiedziała lepiej, co jest „dobre” dla dziecka. Szczególnie bulwersujące jest to w kontekście tzw. „edukacji zdrowotnej”, która w wielu szkołach przekracza granice zwykłej profilaktyki. Zamiast rzetelnej wiedzy o zdrowiu, często przemyca się tam ideologiczne treści i światopoglądowe narracje, z którymi wielu rodziców się nie zgadza. To już nie edukacja, lecz indoktrynacja pod przykrywką troski o dobro dziecka. A wszystko to dzieje się w atmosferze strachu i podejrzliwości, jaką stworzyła tzw. „ustawa Kamilkowa”. Dzieci uczy się, że każdy dorosły może być zagrożeniem, a szkoła staje się miejscem pełnym kamer, zakazów i domofonów. To nie jest system ochrony – to system nieufności. Bez powrotu do zdrowego rozsądku, dialogu i poszanowania praw rodziców żadna „reforma bezpieczeństwa” nie będzie miała sensu.

Arystoteles

18:04, 2025-10-05

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

Jutro dzieciaki na edukacji zdrowotnej będą robić kanapki i uczyć się o zdrowym odżywianiu. Sodomia i gomoria😬

Adam S

10:12, 2025-10-05

O odpadach w Kruszwicy: Za segregację sąsiada też odpow

Pismo podpisane z upoważnienia burmistrza Dyrektora Wydz. Organizacyjnego brzmiało w ostatnim akapicie : " W przypadku niewykonania powyższego obowiazku zgodnie z art. 6ka ust 2 i 3 ustawy z dnia 13 wrzesnia 1996r. O utrzym czystosci i porzadku w gminach ( Dz.U) zostanie wszczete postepowanie o podwyższenie *%#)!& opłaty..." co tu kombinować, że chodzi tylko o informację ! To jest preludium do wyzszych opłat ! Wyjasnień powinien udzielić p. Dyrektor, bo to On to pismo podpisał

Czytaty

15:23, 2025-10-04

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

Te wszystkie chamy, co skandują za wyrzuceniem religii i krzyża ze szkół, to na starość pierwsi siedzą w kościołach i trzęsą się w pierwszej ławce i mają na 5 lat do przodu wykupione u proboszcza miejsce na cmentarzu. Z poważaniem Szyling-Mikrus Atarzyna

Wszystko na temat

14:35, 2025-10-04

0%