Rząd Donalda Tuska ma ambitne plany zwiększenia wsparcia dla elektromobilności, proponując program dopłat do używanych samochodów elektrycznych o budżecie znacznie przewyższającym dotychczasowe inicjatywy. Planowany projekt przewiduje alokację około 1,6 mld zł na ten cel.
Informację tę przekazał dziennik "Puls Biznesu", podkreślając zaskoczenie i pozytywną reakcję ze strony ekspertów i przedstawicieli branży.
- Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wysokością budżetu, który zdecydowanie przewyższa dotychczasowe wsparcie zakupu pojazdów elektrycznych w ramach programu 'Mój elektryk'" – mówi Aleksander Rajch, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM).
Program "Mój elektryk" zainaugurowany w 2021 roku przez rządy Zjednoczonej Prawicy, oferował wsparcie na zakup nowych samochodów elektrycznych oraz ich leasing. Budżet tego programu z czasem wzrósł z 500 mln zł do 900 mln zł. Teraz rząd Tuska zamierza pójść krok dalej, koncentrując się na rynku używanych elektryków.
- Nasze stowarzyszenie od ponad dwóch lat apeluje o wdrożenie wsparcia dla używanych pojazdów elektrycznych na kształt systemów istniejących w innych krajach UE. Ze wstępnych informacji wynika, że w końcu tak się stanie – dodaje Rajch.
Dodatkowo, tydzień temu minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że rząd zdecydował o rezygnacji z wprowadzenia podatku od samochodów spalinowych na rzecz dopłat do zakupu elektryków.
- Nie będzie podatku od samochodów spalinowych. Przyjmujemy zupełnie inną logikę, logikę dopłat, czyli logikę zachęty, a nie logikę kary – wskazała minister.
Syt17:52, 14.05.2024
0 0
UWAŻAM ŻE SAMOCHODY ELEKTRYCZNE ,SA ZBYT PECHOWYMI SAMOCHODAMI ,BY JE TAK BARDZO KUPOWAĆ W DZISIEJSZYCH CZASACH . PRZECIEŻ NIE OD DZISIAJ WIADOMYM JEST ,ŻE WYPADKI DROGOWE JASNO MÓWIA O TYCH POJAZDACH ,A CENY ICH NIESTETY SĄ MAŁE . DLATEGO TEŻ CHOC RZĄD NASTAWIA SIĘ NA ICH MOŻE PRZYSZŁOSĆW KRAJU ,ALE Z PRAKTYKI WIDAĆ JAKIE SA ZA KAŻDYM RAZEM SKUTKI TAKICH POŻARÓW,A NASTĘPNIE ODZYSKANIE JAKIEGOŚ ODSZKODOWANIA NIE JEST TAKIE SZYBKIE I PROSTE CO NIEJEDNOKROTNIE BYŁY WYPOWIEDZI TAKICH POSZKODOWANYCH PRZEZ SPALENIE SIĘ TAKIEGO POJAZDU ,TYM BARDZIEJ ZE DO GASZENIA TYCH POJAZDÓW POTRZEBA STRAŻY POŻARNEJ ,A NIE TRADYCYJNYCH GAŚNIC KAŻDEGO KIEROWCY . TAK WIĘC NA DZIEŃ DZISIEJSZY TO SAMOCHODY ELEKTRYCZNE TO DALEKA PRZYSZŁOŚĆ. PO DRUGIE TO ZIMĄ ZMNIEJSZA SIĘ ZASIĘG TAKICH POJAZDÓW,ZWŁASZCZA W ZALEŻNOŚCI JAKIE MAMY WARUNKI POGODOWE. TAK WIĘC NIE UWAŻAM ,ŻE TO JEST ALTERNATYWA DLA KAŻDEGO W DZISIEJSZYCH JESZCZE CZASACH . MOŻE ZA 10-20 LAT . 17:52, 14.05.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz