Mateusz Morawiecki może stracić immunitet poselski. Wniosek o zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej za wybory kopertowe trafił do Sejmu.
Sejm ma rozpatrzyć wniosek dotyczący uchylenia immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego. Sprawa dotyczy decyzji związanych z organizacją wyborów korespondencyjnych w 2020 roku, które – zdaniem prokuratury – były podjęte bez odpowiednich podstaw prawnych.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową, Mateusz Morawiecki miał wydać polecenia Poczcie Polskiej oraz Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych dotyczące przygotowań do wyborów, zanim weszły w życie przepisy umożliwiające takie działania. Według prokuratury, decyzje te doprowadziły do strat finansowych Skarbu Państwa szacowanych na ponad 56 milionów złotych.
W nawiązaniu do wczorajszej rozmowy w programie @KropkaNadI z Marszałkiem @szymon_holownia, którego ogromnie szanuję, czuję obowiązek wyjaśnienia kilku kwestii.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) January 16, 2025
Akty oskarżenia kieruje się na końcowym etapie postępowania. Wcześniej musi być zawiadomienie, zebranie materiału…
Zdaniem śledczych, proces legislacyjny, który umożliwiałby organizację wyborów korespondencyjnych, rozpoczął się 6 kwietnia 2020 roku, a odpowiednia ustawa weszła w życie dopiero 9 maja 2020 roku. Tymczasem już 16 kwietnia Mateusz Morawiecki miał wydać decyzje nakazujące rozpoczęcie działań związanych z przygotowaniem wyborów.
Prokuratura wskazuje również na opinie prawne, z których wynikało, że premier nie miał prawa podejmować takich decyzji. Proces organizacji wyborów należy bowiem do Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego, a nie do organów wykonawczych.
Wniosek o uchylenie immunitetu Morawieckiego został przekazany marszałkowi Sejmu. Teraz posłowie zdecydują, czy były premier będzie odpowiadał za swoje działania w związku z organizacją wyborów kopertowych.
W naszym regionie Gmina Kruszwica odmówiła przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej. Przeciwko rządowi opowiedział się wówczas Burmistrz Dariusz Witczak.
- Powołanie się Poczty Polskiej na art. 99 ustawy z dnia 16.04.2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS –CoV-2 oraz decyzji Prezesa Rady Ministrów z dnia 16.04.2020 r. w obecnym stanie prawnym nie stanowiło wystarczających podstaw prawnych pozwalających na przekazywanie danych ze spisów wyborców - informował w kwietniu 2020 roku były włodarz.
Inaczej postąpiła Gmina Jeziora Wielkie, która takie informacje przekazała. Podobnie zrobiły Śliwice, Świekatowo, Drzycim, Jeżewo, Papowo Biskupie, Bobrowo, Łubianka, Wąpielsk, Skrwilno, Skępe, Tłuchowo, Dobrzyń nad Wisłą, Fabianki, Kowal, Choceń, Chodzecz, Boniewo, Izbica Kujawska, Lubraniec, Osięciny, Bytoń, Zakrzewo, Koneck, Brześć Kujawski, Osięciny oraz Aleksandrów Kujawski.
[ZT]38853[/ZT]
[ZT]38852[/ZT]
Pajacyk19:57, 16.01.2025
12 2
W Budapeszcie już na niego czekają.
Koperciarz20:37, 16.01.2025
8 2
Zawczasu założyć mu "chomąto" bo czmychnie na Budapeszt jak tylko Hołownia poda wynik głosowania
O08:05, 17.01.2025
6 2
Pinokio