Zestawione dane obejmują rok 2002 i 2017. W rankingu pojawia się 923 polskich miast. Kruszwica zajmuje 236 miejsce.
Różowo nie jest gdy spojrzymy na dane dotyczące naszego powiatu. Najszybciej w ciągu ostatnich 15 lat wyludniło się Kruszwica. W 2002 roku miasto zamieszkiwało 9 464 mieszkańców. W 15 lat później liczba mieszkańców spada do 8 926 osób, a sama zmiana wynosi -5,7%.
Drugim pod względem wyludniania się na terenie powiatu jest Inowrocław. W 2002 roku miasto zamieszkiwało 77 936 osób. W 2017 roku liczba ta wyniosła 73 577.
W Janikowie liczba populacji spadła 2,7 % z 9 093 do 8 844 tysięcy osób.w Gniewkowie z 7 352 do 7 202 (-2,0%), a w Pakości z 5 802 osób do 5 744 (-1,0%)
Przyczyny wyludniania się miast jest wieloraki. Najczęściej należą do nich migracje ludności na obszary podmiejskie, ujemny przyrost naturalny oraz emigracja zagraniczna.
Kruszwiczanin13:47, 03.08.2018
Dziwne, Kruszwica kraina mlekiem i miodem płynąca a została sama kraina... 13:47, 03.08.2018
Kolasazglowy17:09, 03.08.2018
Nie ma sie czemu dziwić. Kruszwica nie jest miastem dla mieszkańców. Wlodarzom zależy tylko na turystach, którzy zrobią zdjęcia przy MW i uciekają bo ni3 ma tutaj nic ciekawego. Bierzcie przykład z Gniewkowa. Ruch wyprowadzony z centrum, rynek cichy, spokojny. Przypominam sobie ciągłe obietnice o obwodnicy również podczas spotkania z Andrzejem Dudą pod mysia wieża. Burmistrzu Pana postawa podczas tego spotkania była żenująca jak kończąca się kadencja. "Panie prezydencie jeśli Pan wygra możemy liczyć na to że obwodnica bedzie"- pamiętamy?, Duda dla poklasku obwodnice obiecał i temat zdechł. Ludzie tylko my możemy to zmienić. Otwórzcie oczy. 17:09, 03.08.2018
Aaaa18:55, 03.08.2018
Nie dziwi mnie to, że Kruszwica sie wyludnia. Wiele lat temu sama opuściłam to miasto i przyznaję,że nie chcę do niego wrócić, bo nic mnie do powrotu nie zachęca. Wladze miasta powinny zadbać o mieszkańców. Tymczasem nie są wstanie chocby ograniczyć ruchu samochodow przez miasto,zadbac o porzadek w centrum starego miasta. Przy atrakcji turystycznej - kolegiacie nie ma toalet a nawierzchnia wokół kosciola woła o pomstę do nieba.Mogla bym wymieniać wiecej takich zanidbań ale nie chcę bo jest mi przykro. W efekcie wybrałam inne miasto. 18:55, 03.08.2018
zastanawiające19:31, 03.08.2018
Jak to możliwe? Pracy dużo, dobrze płatnej, ludzie mili i serdeczni, same plusy. A tak poważnie jak wymrą emeryci z pokolenia lat 50 tych to będzie tu 5 tysięcy ludzi. Teraz jeszcze mieszkają kątem u rodziców i żyją z tych dobrych emerytur, ale dalej to już tylko przepaść. 19:31, 03.08.2018
kruszwiczanin2515:05, 04.08.2018
Pochodzę z Kruszwicy, mam 25 lat, wyprowadziłem się w wieku 18. Można powiedzieć, że nawet uciekłem. Nasze miasto jest piękne, ok praca się znajdzie nie jest to jakiś wielki problem jeżeli mamy trochę oleju w głowie. Ja jednak uciekłam nie od miasta ale od ludzi. Z jednej strony miasto emerytów i rencistów ale z drugiej (tych, którzy kroczą z większą siłą natarcia) nastolatków, młodzieży a nawet już dorosłych, którzy zasiali terror na starym mieście jak i zagoplu. W głowie się nie mieści ile młodych kruszwiczan przesiaduje pod blokami, nad gopłem, pod sklepami, za garażami, po klatkach i piwnicach. Z jednej strony przyczajeni w krzakach, a z drugiej ochoczy do awantury, wykrzykiwania obelg na przechodniów zaczepiania młodszych tylko dlatego że nie ma na sobie dresu i bluzy "Polski walczącej" lub wspaniałej i ponadprzeciętnej "Zawiszy Bydgosdzcz/Kruszwica". Kruszwica to miejsce gdzie żaden ambitny młody człowiek ma zamiar kontynuować swoją karierę zawodową. Strach przed ulicznikami zasiany już w młodym wieku kwitnie aż owocuje ucieczką. Przykładów jest wiele, nazwisk które można wymienić - również. Nikt nie widzi w tym problemu, a sądzę, że od zwalczania przestępczości i gnuśnienia powinniśmy zacząć. 15:05, 04.08.2018
Robert17:10, 04.08.2018
Ja również opuściłem Kruszwicę.
Wkurzał mnie staromiejski układ pokomunistycznych ludzi, którzy robią coś tylko ze względów na siebie. To przerażające ale tak właśnie jest. Jeśli praca to tylko po znajomości i to jeszcze jaka.. ach. szkoda gadać. W dodatku wkurzał mnie ten małomiasteczkowy ton, obgadywanie, rąbanie czterech liter.
Lepiej wyjechać.
Myślałem, że coś się zmieni jak do władzy dojdzie obecny Burmistrz, ryba psuje się od głowy przecież.
Niestety to burmistrz na przetrwanie. Robi wszystko żeby trwać. Jest mało aktywny, nie szuka rozwiązań problemów, boi się wychylić swoją głowę i zmierzyć się z problemami. Jest zarąbiście przezroczysty. To dobra formuła gdy się chce przetrwać ale nie żeby rozwijać miasto.
I to tyle co chciałem napisać. W Toruniu zobaczyłem co to za życie. Jak nie chcecie przegrać swojego życia to pakujcie się. 17:10, 04.08.2018
wyjezdny18:17, 04.08.2018
Patola jest wszędzie, i kliki rodzinne też są wszędzie, jednak nigdzie jak w miastach pokroju Kruszwicy nie będzie tak ciężko o normalną pracę czy rozwój. Większość młodych to potomkowie dziś już emerytowanych robotników upadłych fabryk bez wzorców i ambicji. Byle była robota i to na stałe. A takiej właśnie już nie ma, świat stał się bardziej dynamiczny i mobilny. Nie każdy ma taki charakter żeby za tym nadążyć. I tak powstają różne bojówki czy to kibole, czy inne metale, w grupie sobie podobnych razem, ku beznadziei. Wyjechać, próbować świata żeby mieć pogląd na Kruszwicę przez perespektywę innych miejsc na ziemi. 18:17, 04.08.2018
Aaa22:25, 05.08.2018
1 0
Popieram, jest wiele miejsc lepiej zadbanych i zorganizowanych. Niestety błąd Kruszwcy tkwi w złym zarządzaniu i to od lat. 22:25, 05.08.2018