„Dużo osób odkryje w sobie cechy, o których wcześniej nie miało pojęcia”
Około 140 ochotników zdobywa podstawy żołnierskiego rzemiosła w 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej w ramach szkolenia podstawowego (dla osób, które nie miały styczności ze służbą wojskową) i wyrównawczego (dla osób, które wcześniej złożyły przysięgę wojskową i chcą służyć w WOT).
Szesnastka
Żołnierze szkolenia podstawowego, tzw. szesnastki (od 16-tu dni szkolenia) są za półmetkiem swojej drogi do złożenia przysięgi wojskowej. Obecnie intensywnie zgłębiają praktyczną wiedzę od doświadczonej kadry instruktorskiej m.in. nt. budowy i eksploatacji sprzętu wojskowego, szkolenia strzeleckiego czy pierwszej pomocy. Ćwiczą również rzut granatem ćwiczebnym, który w praktyce wygląda tak samo, jak granatem bojowym.
- Polacy są tacy, że chcieliby bronić swojej Ojczyzny. Dlatego chcieliby się nauczyć tego, czego my się uczymy teraz (…) Jasne jest obawa, tylko że może wtedy (w razie konfliktu) będzie mi łatwiej (…) ja będę umiała obsługiwać broń, a ktoś inny już niekoniecznie – mówi szer. Katarzyna Baturo
3 lata szkolenia
16 dni to dopiero początek. Cały cykl szkolenia żołnierza Terytorialnej Służby Wojskowej trwa 3 lata. Pierwszy rok to szkolenie indywidualne, gdzie stawia się na pogłębienie wiedzy, którą ochotnicy zdobyli na szkoleniu podstawowym. Drugi rok to szkolenie specjalistyczne, na którym zgłębiają wiedzę ukierunkowaną do swojej specjalności wojskowej, np. saper, medyk, strzelec wyborowy, łącznościowiec czy też w grupie dowódczej. Trzeci rok to etap zgrywający na poziomie pododdziału. Każdy etap kończy się 14-dniowym, poligonowym szkoleniem zintegrowanym.
- Widać duże zainteresowanie wśród żołnierzy. Przychodzą tutaj z pasji i naprawdę to zaangażowanie w trakcie zajęć jest widoczne. Mimo dużego zmęczenia, bo zajęcia prowadzimy od rana do późnych godzin popołudniowych, z chęcią w tych zajęciach uczestniczą. Myślę, że wyciągają bardzo dużo przydatnej wiedzy – powiedział dowódca kompanii szkolenia podstawowego ppor. Dawid Andrzejewski.
Nowoczesne, skuteczne uzbrojenie
Cały proces szkolenia został przemyślany. Nie mniej ważne jest uzbrojenie i sprzęt wojskowy. Podstawowe uzbrojenie żołnierza WOT to karabinek 5,56 mm MSBS Grot. Zależnie od stanowiska służbowego i pełnionej funkcji w pododdziałach lekkiej piechoty można jeszcze spotkać m.in. lekki moździerz piechoty LMP-2017, karabiny wyborowe, samopowtarzalne pistolety VIS 100 czy wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin.
Z tych ostatnich żołnierze WOT wykonali strzelanie jako pierwsi w Wojsku Polskim (17.06.2021 r. poligon w Toruniu). Ich skuteczność potwierdza każdego dnia armia ukraińska, która ustanowiła rekord skuteczności w jego wykorzystaniu. Umiejętności obsługi specjalistycznego uzbrojenia żołnierze WOT zdobywają na szkoleniach organizowanych w jednostkach wojskowych oraz centrach szkoleń. Szesnaście dni szkolenia to dopiero początek mocy możliwości rozwoju, jaką dają ochotnikom Wojska Obrony Terytorialnej.
Wojska Obrony Terytorialnej
Wojska Obrony Terytorialnej to najmłodszy, piąty rodzaj Sił Zbrojnych RP. Zostały utworzone 1 stycznia 2017 r. Obecnie liczą około 32 tys. żołnierzy, docelowo będzie to ponad 50 tys. Funkcjonuje 15 brygad OT i 2 centra szkoleń. W roku 2022 powstaną kolejne 3 brygady: Stołeczna, Nadbużańska i Przemyska. Od 24 lutego zainteresowanie służbą w WOT wzrosło siedmiokrotnie. Wejdź na stronę rekruterzy.terytorialsi.mil.pl, wpisz nazwę swojego powiatu i uzyskaj kontakt do rekrutera.
[ZT]19505[/ZT]
[ZT]19506[/ZT]
[ZT]19497[/ZT]
Prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Kłopot
Słodki Jezu! za co ten najazd- jakaś ustawka się szykuje?!🙁
🫣
14:49, 2025-09-15
Zespół Kruschwitz kończy prace nad drugim albumem
Koncert też będzie?
TlC
09:05, 2025-09-15
DORSZ: polskie samoloty bojowe w powietrzu, zagrożenie
Nie chce absolutnie siać żadnej paniki ale proszę, żeby moja kruszwica zainteresowała się tematem zwykłych ludzi. Coraz częściej i coraz bliżej odczuwamy zagrożenie, a niestety nie otrzymujemy informacji zwrotnej, jak będziemy chronieni przez państwo i jakie przygotowania sam człowiek może poczynić. To, że w gminie nie mamy ani jednego czerwonego schronu, można dowiedzieć się z mapy schronów. A przypominam, że znajdujemy się w pobliżu i Inowrocławia i Powidza. Może warto się zastanowić, czy nie zainwestować pieniędzy w coś co uratuje ludziom życie, a budowę np. fontanny przełożyć na kolejne lata. Niestety znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że powinniśmy zadbać o nasze bezpieczeństwo. Środki zainwestowane w schrony z prawdziwego zdarzenia, będą dawały poczucie bezpieczeństwa przez kolejne długie lata.
Mieszkanka
13:34, 2025-09-14
XVIII Memoriał im. Pawła Cieślaka w Kruszwicy
Widzę, że cenzura na portalu ma się dobrze. Boiskowy grajek się nie spodobał? Kółeczko wzajemnej adoracji za publiczny hajs.
Gall Anonim
20:36, 2025-09-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz