Zakłócenia GPS w Polsce. Polska jednak bezbronna?

• W niedawnym programie "Didaskalia" emitowanym w Wirtualnej Polsce, ekspert z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie, Paweł Bernat, poruszył kwestię gotowości Polski do obrony przed atakami z wykorzystaniem technologii kosmicznej.

• Wypowiadając się na temat niedawnych zakłóceń GPS w Polsce, Bernat wskazał, że polskie zasoby w tym obszarze są "zerowe".

Zjawisko zagłuszania sygnału GPS, które miało miejsce głównie w północnej i centralnej Polsce oraz w krajach bałtyckich, zostało przypisane prawdopodobnie działaniom Rosji, konkretnie z okolic Królewca. Bernat podkreślił, że mimo to wojsko i samoloty są w stanie poradzić sobie w takich sytuacjach.

Ekspert zaznaczył, że Polska rozpoczęła prace nad krajowym kosmicznym komponentem sił zbrojnych, co jest częścią strategii na najbliższe 15 lat. Choć szczegółowe informacje na temat postępu w tym obszarze nie zostały ujawnione, jest to krok w kierunku zwiększenia zdolności obronnych kraju.

Zakłócenia sygnału GPS mogą mieć różne przyczyny. Oprócz potencjalnego zagłuszania przez Rosję, istnieje możliwość, że testy przeprowadzane przez NATO w regionie Bałtyku również mogły przyczynić się do tych zakłóceń. Te działania mogą obejmować testy możliwości zakłócania sygnału GPS lub być częścią przeprowadzanych ćwiczeń.

Zakłócenia GPS mają również wpływ na codzienne życie obywateli. Problemy z nawigacją satelitarną mogą wpływać na działanie służb ratowniczych, transport publiczny oraz inne usługi wykorzystujące lokalizację GPS. Nawet aplikacje do przewozu osób czy lokalizacja pojazdów komunikacji miejskiej mogą być zakłócone.

W obliczu tych zakłóceń, alternatywne technologie takie jak Beacony Bluetooth w Mapach Google mogą okazać się przydatne, szczególnie w miejscach, gdzie sygnał GPS jest niestabilny.

[ZT]29507[/ZT]

[ZT]29478[/ZT]