Marsz w towarzystwie Kozy Szymborskiej rozpoczyna się w Przedbojewicach. Przebierańców przewozi radny Tomasz Łożyński. Ludowy obrzęd zagości również w sąsiednich Janowicach i Żernikach. Około 14:00 na świetlicy w Żernikach przewidziano słodki poczęstunek.
Wesoły orszak tworzą młoda para, niedźwiedź (z nowym strojem, który powstał w ramach akcji "Projekt Niedźwiedź"), kominiarz i koza oraz wielu innych przebierańców.
Jak przypomina Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne, choć trudno jednoznacznie określić początki obrzędu "kozy", można przypuszczać, że jego korzenie sięgają czasów przedchrześcijańskich. Zwyczaj ten prawdopodobnie związany był z obrzędami zimowego przesilenia, mającymi na celu zapewnienie pomyślności i urodzaju w nadchodzącym roku. "Koza" symbolizowała odrodzenie życia, płodność i nowy początek, co miało zapewnić dobrobyt i obfitość zbiorów.
- Centralną postacią obrzędu jest postać "kozy", wykonanej zazwyczaj z drewnianego stelaża, pokrytego kolorowymi tkaninami, z głową wykonaną z drewna lub papier-mâché. "Koza" jest częścią korowodu kolędników, w którym uczestniczą również inne postacie, takie jak: gospodarz, diabeł, śmierć, żołnierz, czy anioł. Uczestnicy obrzędu, przebrani za te postacie, odwiedzają domy wioski, śpiewając kolędy i składając życzenia domownikom, za co otrzymują od nich dary w postaci jedzenia czy drobnych pieniędzy - przypomina na swojej stronie Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne.
Z biegiem lat obrzęd "kozy" ulegał zmianom, adaptując się do zmieniających się warunków kulturowych i społecznych. Współcześnie jest on często rekonstruowany i prezentowany jako element dziedzictwa kulturowego regionu, szczególnie podczas festiwali folklorystycznych, spotkań z tradycją oraz w programach edukacyjnych skierowanych do dzieci i młodzieży.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz