Zamknij

Uczniowie z Rusinowa wzięli udział w powiatowym etapie konkursu wiedzy pożarniczej

MP 19:20, 21.04.2024 Aktualizacja: 12:42, 02.10.2025

19 kwietnia w w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu odbył się powiatowy etap Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej.

Celem turnieju było w szczególności pogłębianie wśród dzieci i młodzieży wiedzy ze znajomości przepisów przeciwpożarowych.

- Uczennica klasy VII SP im. Wojska Polskiego w Rusinowie Joanna Sobczak zajęła III miejsce w kategorii klas V-VIII, wykazując się ogromną wiedzą z zakresu pożarnictwa. Naszą szkołę również reprezentowała Judyta Arent uczennica klasy V - informuje Szkoła Podstawowa w Rusinowie.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

[ZT]31730[/ZT]

[ZT]31728[/ZT]

(MP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Nowe dane z Kościoła. Coraz mniej młodych wybiera drogę

Nie oszukujmy się, kto normalny obecnie wybiera taką drogę kariery ? Już musi być delikwent konkretnie nawiedzony, ewentualnie cwany i przebiegły.

Dzikoń

10:58, 2025-10-06

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

Czewo wy nie panimajetje ? Szto wy bwsjo duraki ?

Józef Stalin

06:53, 2025-10-06

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

To, co się wydarzyło, to faktyczne pozbawienie dziecka wolności – niezależnie od intencji szkoły. Placówka oświatowa to nie poprawczak ani zakład karny, a rodzic ma konstytucyjne prawo do decydowania o wychowaniu swojego dziecka i o tym, w jakich zajęciach ma uczestniczyć. Tymczasem coraz częściej obserwujemy sytuacje, w których szkoła zaczyna stawiać się ponad rodzicem – jakby to ona wiedziała lepiej, co jest „dobre” dla dziecka. Szczególnie bulwersujące jest to w kontekście tzw. „edukacji zdrowotnej”, która w wielu szkołach przekracza granice zwykłej profilaktyki. Zamiast rzetelnej wiedzy o zdrowiu, często przemyca się tam ideologiczne treści i światopoglądowe narracje, z którymi wielu rodziców się nie zgadza. To już nie edukacja, lecz indoktrynacja pod przykrywką troski o dobro dziecka. A wszystko to dzieje się w atmosferze strachu i podejrzliwości, jaką stworzyła tzw. „ustawa Kamilkowa”. Dzieci uczy się, że każdy dorosły może być zagrożeniem, a szkoła staje się miejscem pełnym kamer, zakazów i domofonów. To nie jest system ochrony – to system nieufności. Bez powrotu do zdrowego rozsądku, dialogu i poszanowania praw rodziców żadna „reforma bezpieczeństwa” nie będzie miała sensu.

Arystoteles

18:04, 2025-10-05

Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan

Jutro dzieciaki na edukacji zdrowotnej będą robić kanapki i uczyć się o zdrowym odżywianiu. Sodomia i gomoria😬

Adam S

10:12, 2025-10-05

0%