Rolnik szuka żony: Kruszwiczanin już na gospodarstwie. Jak wypadł i co mówił?

• Kolejny odcinek popularnego programu „Rolnik szuka żony” za nami. Tym razem uczestnicy, których wybrali rolniczki i rolnicy, udali się na gospodarstwa.

• Tam spędzą pewien czas, próbując zdobyć serca gospodarzy. W programie biorą udział m.in. Adam z Kruszwicy i Łukasz z Inowrocławia. Obaj panowie przybyli na gospodarstwo Wiktorii.

Liczne prezenty dla Wiktorii

Łukasz z Inowrocławia na gospodarstwo Wiktorii przybył jako pierwszy. Inowrocławianin jest bardzo pewny siebie. Podczas odcinka chciał dobrze wypaść przed Wiktorią. Nie zapomniał o prezentach. Oprócz kwiatów podarował rolniczce dużego pluszowego misia, a także pamiętał o witaminach dla zwierząt, czym wzbudził uznanie Wiktorii.

Ty o wszystkim pomyślałeś. Nie spodziewałam się – przyznała rolniczka, która w rozmowie z produkcją dodała, że Łukasz jest bardzo uśmiechnięty, pozytywny i dobrze się przy nim czuje.

Zgodnie ze zwyczajem uczestnicy programu wybierają sobie pokoje.

Zapamiętałam go od pierwszego spotkania jako człowieka pozytywnego, uśmiechniętego i pełnego energii. Taki jest tutaj – dodała Wiktoria.

Sam Łukasz stwierdził, że jego prezent "zrobił robotę" i zaznaczył, że to dobry czas, aby powoli przekazywać Wiktorii, że jest nią zainteresowany. Podczas rozmowy adorował ją, jednak rolniczka zachowała lekki dystans, zauważając, że mężczyzna lubi mówić dużo komplementów.

Inowrocławianin skomentował również, że Wiktoria powinna się spieszyć z wyborami, ponieważ czasami kobieta może mieć problem z zajściem w ciążę, czym zaskoczył i rozbawił rolniczkę.

- Ja zawsze mówię to co myślę - powiedział Łukasz.

[ZT]36141[/ZT]

Adam postawił na uśmiech i bycie sobą

Podczas rozmowy z Martą Manowską, prowadzącą program, Wiktoria przyznała, że Szymon mógłby najlepiej odnaleźć się na jej gospodarstwie, natomiast Adama z Kruszwicy określiła jako osobę bardzo spokojną.

Podobało mi się to, że na każdym etapie mogłam dowiedzieć się czegoś więcej o nim i widzieć, jak się otwiera – komentowała Wiktoria.

Adam, przyjeżdżając na gospodarstwo, przyznał, że dla niego ważne jest, aby pasować do siebie charakterami, zwłaszcza na początku, gdy pojawia się efekt zauroczenia i pytania, czy to będzie trwało, czy nie.

Podczas rozmowy z Wiktorią Adam podzielił się historią z dzieciństwa. Bawił się wtedy w gospodarstwo, gdzie każdy pokój stanowił inny fragment siedliska, czym rozbawił rolniczkę.

Najważniejsze to być sobą i całym sercem. Objawia się to takim uśmiechem jak teraz, od ucha do ucha – powiedział po rozmowie z Wiktorią Adam.

W kolejnym odcinku uczestnicy zapoznają się z gospodarstwami rolników i podejmą się codziennych czynności, jednocześnie znajdując czas na randki z rolniczkami i rolnikami.

[ZT]36311[/ZT]

[ZT]36310[/ZT]

[ZT]36304[/ZT]

[ZT]36302[/ZT]