Czy „Ziemowit” przejmie Rusałkę i Mysią Wieżę? Nie ma j

Ten pomysł Bogdanowicza to jest prosta droga do stopniowej likwidacji PTTK w Kruszwicy, nie słyszałem, aby w jakimś mieście turystycznym w Polsce władze samorządowe miasta dążyły do likwidacji tak zasłużonej dla turystyki placówki, będziemy ewenementem pod tym względem w kraju. A na swoiste curiosum zakrawał pomysł powołania osobnej spółki zarządzającej lodowiskiem i terenem przy Mysiej Wieży, można to tylko wytłumaczyć jako szykowanie synekury dla swoich. Raczej trzeba iść drogą współpracy z PTTK w sprawach rozwoju ruchu turystycznego w Kruszwicy. Bardzo charakterystyczna i irytująca " w rozmowach na żywo" jest maniera ogólności w wypowiedziach Bogdanowicza np. mówi o nowych produktach turystycznych nie mówiąc konkretnie o co chodzi. To przypomina zabawę dzieci "wiem ale nie powiem" albo na niewygodne dla niego pytanie odpowiada "przyjdzie czas będzie rada". Podejrzewam, że tak naprawdę to o żadnych nowych produktach on nic nie wie tylko czeka aż ktoś mu podpowie.

300 tysięcy na zagospodarowanie Podzamcza. Powstaną dre

Na podzamczu były chaty bogatych mieszczan płatnerze, kowal, koszykarz, stragany, itd. A nie kawiarenka co to ma być państwo Osmanskie za panowania Sulejmana Wspaniałego czy Królestwo Polskie.

300 tysięcy na zagospodarowanie Podzamcza. Powstaną dre

Te 300tys. to ledwo starczy na porządną dokumentację oraz wizualizację natomiast na estetyczne i stylowe pawilony łącznie z kawiarenką potrzeba dużo więcej. Za wyżej wymienioną kwotę to można postawić jakąś prowizorkę która niewiele będzie się różniła od obecnych. Z rozmowy na żywo Mikołaja przebijała jakaś bezgraniczna wiara, że zaraz przyjdzie prywatny biznes i zacznie realizować wszystkie jego pomysły łącznie z jego niedorzecznymi. Tu jest nie taki duży ruch turystyczny, a jego broszurka o Gryzomirze i wyjazd na targi nie ściągną tu fali turystów. Mieszkańcy miasta też biednieją i raczej nie będą stałą klientelą tych stoisk, wystarczy popatrzeć na uroczą z miłą obsługą kawiarenkę Pod Malwami, ile tam osób przebywa na co dzień. Słuchając Mikołaja to ociera się on często o zwyczajne mrzonki i całkowicie zasługuje na miano pierwszego bajarza w gminie.

Na fontannę pływającą na Gople zaplanowano 250 tysięcy

Szanowny panie burmistrzu stawiając w tym miejscu obojętnie jaki obiekt ograniczy on wypływanie Rusałki czy innego statku,a przenoszenie przystani w inne miejsce to koszty.