Ja za strajk tych pseudo-nauczycieli najbardziej winię rząd, że tak długo to toleruje i obchodzi się z nimi jak ze świętymi krowami. Jeszcze tylko brakuje, żeby im dać immunitet tak jak tym w sejmie. Jak za mało zarabiają to do lidla, albo do biedronki, a można i na tira. Trzeba to całe towarzystwo przerzedzić, oczyścić z plew i tyle. Widać, że jest ich po prostu za dużo. Tych najlepszych zostawić, a resztę przekwalifikować tak jak było to w innych zakładach pracy. Wtedy na pewno zarobki byłyby większe.